Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NIK o planie zagospodarowania przestrzennego Tomaszowa Maz.

0
Podziel się:

Władze Tomaszowa Mazowieckiego (Łódzkie) nie przestrzegały prawa podczas
sporządzania i uchwalania studium oraz planów zagospodarowania przestrzennego miasta - wynika z
raportu opublikowanego na stronach NIK.

Władze Tomaszowa Mazowieckiego (Łódzkie) nie przestrzegały prawa podczas sporządzania i uchwalania studium oraz planów zagospodarowania przestrzennego miasta - wynika z raportu opublikowanego na stronach NIK.

Kontrolerzy NIK zwrócili uwagę, że plan zagospodarowania miasta uniemożliwiał wydawanie pozwoleń na budowę wielu inwestycji; wskazali też na nierówne traktowanie inwestorów. Zarzucili również władzom długotrwałe ustalanie warunków zabudowy dla nowych inwestycji.

Kontrola NIK obejmowała lata 2005-2009; została przeprowadzona na prośbę europosła Janusza Wojciechowskiego. Analiza materiałów otrzymanych od Wojciechowskiego wykazała, że działalność prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego oraz tamtejszej rady miejskiej może być niezgodna z obowiązującymi zasadami zagospodarowania i zabudowy terenów miejskich i powodować opóźnienia inwestycji.

Raport przypomina też, że w tym czasie sąd administracyjny lub wojewoda łódzki uchylili m.in. ze względu na niezgodność z obowiązującym prawem, opracowane i uchwalone przez władze Tomaszowa Maz. plany określające sposób zagospodarowania terenów miejskich. Jego zapisy ograniczały, zamiast wspierać, m.in. rozwój budownictwa mieszkaniowego.

Z raportu wynika np., że w latach 2008-2009, spośród 406 decyzji o ustaleniu warunków zabudowy aż 275 (68 proc.) wydano z opóźnieniem co najmniej dwóch miesięcy.

Niezgodnie z prawem wydano w tomaszowskim magistracie decyzję o warunkach zabudowy dla kompleksu handlowo-usługowego o powierzchni sprzedaży 36 tys. m kw. "Decyzję wydano pomimo dwukrotnego jej unieważnienia, co NIK uznała za przejaw lekceważenia prawa" - czytamy w raporcie.

Stwierdzono też przypadki wydawania różnych decyzji, w tym także odmownych, pomimo podobnych sytuacji, w jakich znajdowali się inwestorzy.

Według NIK z naruszeniem prawa wydano warunki zabudowy, a następnie pozwolenie na budowę domów wielorodzinnych przy ul. Nowowiejskiej. Działka pod budowę mieszkań została zakupiona przez spółkę, której prezesem zarządu był w tym czasie przewodniczący tomaszowskiej rady miejskiej. Spółka kupiła ziemię po 26,18 zł za m kw, bo w czasie jej zakupu nie można było na niej stawiać budynków mieszkalnych. Tymczasem cena okolicznych działek budowlanych wynosi 100 zł za m kw.

O nieprawidłowościach NIK powiadomiła prokuraturę i CBA. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

jaw/ abr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)