Szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak powiedział w poniedziałek wieczorem, że notatka z rozmowy premierów Donalda Tuska i Andersa Fogha Rasmussena z 1 kwietnia nie będzie ujawniona.
O ujawnienie notatki apelował w poniedziałek prezydent Lech Kaczyński. Jak mówił, duński premier powiedział mu w piątkowej rozmowie podczas szczytu NATO, że "ma poparcie pana premiera Tuska i rządu polskiego".
Nowak pytany w programie "Tomasz Lis Na Żywo" w TVP2, czy notatka zostanie ujawniona, odpowiedział, że nie. "To byłoby niepoważne działanie z naszej strony" - argumentował.
Jak podkreślił, notatka nie ma wysokiego gryfu tajności. "Jednak jeżeli mamy być wiarygodnym partnerem dla różnego rodzaju przywódców europejskich i światowych, to byłoby niestosownością ujawnianie w szczegółach treści rozmowy czy dokumentów, które powstają z takiej rozmowy" - uważa Nowak.
Zaznaczył, że był przy rozmowie Tuska z Rasmussenem i to on robił z niej notatkę. "W żadnym momencie nie pojawiła się odpowiedź na pytanie, postawione przez premiera Rasmussena, czy Polska poprze kandydaturę pana Rasmussena. Premier (Tusk - PAP) nie odpowiedział, czy udziela takiego poparcia w tym momencie" - powiedział szef gabinetu premiera.
Z kolei w ocenie wicepremiera i szefa MSWiA Grzegorza Schetyny notatka może być ujawniona komisjom sejmowym - spraw zagranicznych i obrony - których zamknięte posiedzenie jest zaplanowane podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.
"Jeżeli jest taka wola, to powinna zostać upubliczniona komisjom sejmowym. Natomiast to jest zły obyczaj i to w złym świetle nas stawia w polityce międzynarodowej, europejskiej, to jest zły precedens, który chcemy kontynuować" - mówił Schetyna w "Kropce nad i" w TVN24.(PAP)
ajg/ kno/ la/ bk/