*Prezydent Sudanu Omar Hasan el-Baszir kilka godzin przed ogłoszeniem oficjalnych wyników referendum w sprawie podziału kraju, wydał dekret akceptujący decyzję południa Sudanu o oderwaniu się od północy. *
Po otrzymaniu oficjalnych wyników referendum, Baszir podpisał dekret, który został odczytany w państwowej telewizji przez przedstawiciela prezydenta.
Oficjalne ogłoszenie wyników odbędzie się o godz. 17.30 czasu polskiego w Chartumie, w obecności prezydenta Baszira oraz Salva Kiira Mayardita - prezydenta posiadającego autonomię polityczną południa Sudanu.
Tygodniowe referendum, które rozpoczęło się 9 stycznia, było wynikiem ustaleń pokojowych z 2005 roku podpisanych przez rząd Sudanu w Chartumie i rządzący na południu kraju Ruch Wyzwolenia Sudańczyków (SPLM).
[ ( http://static1.money.pl/i/h/161/t47521.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/referendum;w;sudanie;bedzie;podzial;kraju,104,0,762728.html) Referendum w Sudanie: Będzie podział kraju
Z niekompletnych informacji komisji wyborczej wynika, że 99 proc. Sudańczyków z południa kraju opowiedziało się za podziałem kraju.
_ - Dzisiaj przed całym światem ogłosimy, że akceptujemy wyniki referendum i szanujemy wybór mieszkańców południa _ Sudanu - powiedział wcześniej prezydent Baszir swoim zwolennikom w stolicy kraju.
_ - Rezultaty referendum są znane. Południe Sudanu wybrało podział. Zobowiązujemy się do utrzymywania więzi między północą a południem oraz do zachowania dobrych stosunków opartych na współpracy _ - dodał prezydent Sudanu, który już wcześniej informował, że uzna niepodległość południa.
Po ogłoszeniu oficjalnych wyników, prawo południa do stworzenia niepodległego państwa ogłoszą światowe stolice i organizacje międzynarodowe, takie jak Unia Afrykańska i Unia Europejska - pisze agencja Reutera.
Południowy Sudan najprawdopodobniej zostanie samodzielnym państwem już w lipcu.
Trwający 22 lata konflikt między północą a południem Sudanu kosztował życie około 2 milionów osób, a 4 miliony zmusił do ucieczki.