Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NSA: decyzja dot. budowy gazociągu dla terminalu LNG nie naruszała prawa

0
Podziel się:

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił w piątek wyrok warszawskiego sądu
dotyczący lokalizacji odcinka gazociągu wysokiego ciśnienia, powstającego dla terminalu LNG w
Świnoujściu. Uznał, że decyzja ministra transportu w tej sprawie nie naruszała prawa.

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił w piątek wyrok warszawskiego sądu dotyczący lokalizacji odcinka gazociągu wysokiego ciśnienia, powstającego dla terminalu LNG w Świnoujściu. Uznał, że decyzja ministra transportu w tej sprawie nie naruszała prawa.

Sprawa dotyczy budowy gazociągu wysokiego ciśnienia, który ma powstać dla terminalu na skroplony gaz ziemny (LNG) w Świnoujściu.

O decyzję ustalającą, gdzie ma przebiegać gazociąg na odcinku Rembelszczyzna - Gustorzyn, wystąpił w listopadzie 2010 r. Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM SA. Decyzję wydał wojewoda mazowiecki. Odwołało się od niej 37 właścicieli i współwłaścicieli działek, przez które ma przebiegać ten odcinek gazociągu.

Zarzucali wojewodzie m.in. to, że nie przeprowadził oceny zagrożeń planowanej inwestycji, w tym m.in. nie zbadał oddziaływania gazociągu na powierzchnię terenu i gleby, nie przedstawił innych lokalizacji, nie ustalił oddziaływania planowanego gazociągu na istniejące już linie przesyłowe. Część właścicieli twierdziła, że na skutek tej decyzji praktycznie nie mogą korzystać ze swojej działki.

Decyzję wojewody w zakresie lokalizacji podtrzymał minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.

W lutym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie rozpatrywał skargę czterech osób - właścicieli i współwłaścicieli dwóch działek w Nieporęcie, w pobliżu Puszczy Słupeckiej. Sprzeciwiali się oni decyzji ministra, twierdząc m.in., że budowa gazociągu zagrozi chronionym i cennym przyrodniczo obszarom torfowisk, na których występują chronione gatunki ptaków: żurawie, czajki, pustułki, myszołowy. Domagali się też odszkodowania za obniżenie wartości ich gruntów z powodu planowanej inwestycji.

Warszawski sąd orzekł, że minister wydał decyzję z rażącym naruszeniem prawa, bo naruszył zasadę dwuinstancyjności postępowania - w innym zakresie orzekał wojewoda mazowiecki, a w innym minister. Jednocześnie WSA zastrzegł, że jego wyrok nie dotyczy odszkodowania dla właścicieli działek, bo decyzję w tym zakresie wydaje wojewoda w odrębnym postępowaniu i wydany wyrok nie może dotyczyć tej kwestii.

Wyrok warszawskiego sądu zaskarżyli zarówno właściciele, jak i minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. W piątek Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok WSA. Uznał, że minister nie naruszył zasady dwuinstancyjności. (PAP)

kjed/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)