Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

O partnerstwie polsko-norweskim w obronności

0
Podziel się:

Król Norwegii Harald V i prezydent Bronisław Komorowski wzięli w czwartek
udział w seminarium "Wyzwania i współpraca w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa". Rozmawiano o
m.in. o przemyśle obronnym i zbliżającym sie szczycie NATO w Chicago.

Król Norwegii Harald V i prezydent Bronisław Komorowski wzięli w czwartek udział w seminarium "Wyzwania i współpraca w dziedzinie obrony i bezpieczeństwa". Rozmawiano o m.in. o przemyśle obronnym i zbliżającym sie szczycie NATO w Chicago.

Podczas seminarium w warszawskim hotelu Intercontinental przemówienia wygłosili ministrowie obrony Norwegii - Barth Eide i Polski - Tomasz Siemoniak.

Obaj podkreślali, że Polska i Norwegia są bliskimi współpracownikami w NATO. Jak mówił Siemoniak, mamy podobne poglądy na przyszłość i problemy Paktu Północnoatlantyckiego.

Eide wspominał, jak bardzo Norwegia, która do NATO przystąpiła w 1949 roku, cieszyła się, kiedy Polska wstępowała do Paktu w roku 1999. "50 lat historii dzieli te dwie akcesje, ale cel jest taki sam - chcemy dzielić bezpieczeństwo z krajami, którym ufamy i z którymi współpracujemy" - powiedział.

Siemoniak, który zabrał głos po swoim norweskim koledze zaznaczył, że jest dla niego zawsze kłopotem występowanie po Eide w różnych gremiach NATO-wskich, bo Polska i Norwegia "właściwie mają w większości spraw takie samo zdanie".

Jak mówił, nie jest tajemnicą, że ze względu na porządek alfabetyczny na spotkaniach NATO siedzą z norweskim szefem resortu obrony obok siebie. "Jest natomiast tajemnicą - którą tu za pozwoleniem waszej królewskiej mości i prezydenta zdradzę - nasze sekretne porozumienie z ministrem Eidem, że nie zgodzimy się, aby jakiś kraj między literą "N" a "P" wstąpił do NATO, bo by nas rozdzielił, mimo naszej otwartości na rozszerzanie Sojuszu w przyszłości, która jest jasna i deklarowana" - żartował Siemoniak.

Jak mówił, "nasze dwa państwa bardzo podobnie patrzą na problemy NATO, na przyszłość NATO, na kwestie obronności".

Podkreślił, że Polska stoi na stanowisku, że fundamentem NATO powinien pozostawać art. 5. Traktatu Waszyngtońskiego. Artykuł ten mówi o solidarnej reakcji sojuszników na wszelkiego rodzaju zagrożenia.

Dziękował Norwegii za wsparcie dla tego stanowiska. "Norwegia jest (...) starym członkiem NATO i to wsparcie daje innym sojusznikom taki obraz, że to nie jest tylko nasza środkowoeuropejska wrażliwość na pewne tematy" - dodał.

"Bardzo chcemy w Chicago powiedzieć (...), że nie można zapominać, z jakim zamiarem Sojusz został powołany i że powinno to za sobą ciągnąć określone działanie" - mówił Siemoniak.

Eide mówił także o wysoko zaawansowanym przemyśle obronnym Norwegii. Zaznaczył też, że Norwegia i Polska są wśród tych nielicznych obecnie państw, które nie zmniejszają budżetu na obronność. "My bierzemy obronność poważnie" - podkreślił. Zastrzegł jednocześnie, że najważniejsze jest rozsądne gospodarowanie dostępnymi środkami. (PAP)

ann/ eaw/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)