Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obama - ostrożny prezydent. Prasa podsumowuje kadencję

0
Podziel się:

Brytyjski dziennik "Financial Times" ocenia cztery lata rządów prezydenta USA Baracka Obamy.

Obama - ostrożny prezydent. Prasa podsumowuje kadencję
(transplanted mountaineer/CC/Flickr)

Brytyjski dziennik _ Financial Times _ w piątek ocenia cztery lata rządów prezydenta USA Baracka Obamy oraz jego obecną kampanię wyborczą jako niekiedy zbyt ostrożne. Podkreśla jednak, że odniósł on liczne sukcesy, _ ostrożnie nawigując pośród burz _.

Rządy Obamy cechowały się ostrożnością i dystansem. Jego kampania przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się 6 listopada, koncentruje się na atakowaniu rywala, Mitta Romneya, a on sam zaprezentował dotąd jedynie mglistą wizję polityki na najbliższe cztery lata w Białym Domu - podkreśla publicysta Philip Stephens.

Jego zdaniem unikanie ryzyka przez Obamę jest zrozumiałe. Wskazuje, że wygrana w wyborach prezydenckich w 2008 roku czarnoskórego kandydata Demokratów po latach rządów George'a W. Busha miała wymiar symboliczny i _ głębokie znaczenie kulturowe i społeczne _. - _ Dlatego porażka już pierwszej kadencji byłaby szczególnie dotkliwa _- podkreśla Stephens.

Ostrożny styl rządów Obamy wymusiły też czynniki od niego niezależne: najgorszy od lat 30. kryzys finansowy, konieczność zakończenia dwóch wojen nie do wygrania oraz słabnąca potęga USA na świecie - wskazuje publicysta.

Sam Obama także popełniał błędy. Gdy okazało się, że niemożliwe jest osiągnięcie ponadpartyjnego porozumienia z Republikanami w Kongresie, prezydent _ zaczął traktować politykę jako (...) ograniczenie, a nie sposób na realizowanie zadań _. W polityce zagranicznej Obama ugiął się wobec uporu Izraela, który nie chce wznawiać negocjacji z Palestyńczykami ani zaprzestać kolonizacji Zachodniego Brzegu,; niedostatecznie angażował się też w rozmowy z Iranem - wskazuje publicysta.

Z drugiej strony Obamie udało się _ ostrożnie nawigować pośród burz _. Pakiet stymulujący gospodarkę u zarania kryzysu uratował ją przed popadnięciem z recesji w depresję i ocalił amerykański przemysł motoryzacyjny od zaniku. Stephens chwali też politykę zagraniczną Obamy za poszukiwanie sojuszników, rozważne podejście do Chin i zakończenie wojen w Iraku i Afganistanie.

_ - Problem Obamy polega na tym, że nie potrafi uzmysłowić wyborcom (...), że sytuacja w kraju i zagranicą (bez jego rządów - PAP) mogłaby przedstawiać się znacznie gorzej. Byłoby mu łatwiej, gdyby nie był tak ostrożny co do przyszłości _ - ocenia Philip Stevens. _ Ostrożność nie jest jednak grzechem śmiertelnym. (Obama) zasłużył na drugą kadencję _ - konkluduje.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)