Prezydent USA Barack Obama podkreślił we wtorek, że do pokoju w Afganistanie może doprowadzić tylko proces, któremu przewodzić będą Afgańczycy. Z uznaniem przyjął decyzję prezydenta Hamida Karzaja, który postanowił rozmawiać z talibami.
Według informacji przekazanych przez źródła w Białym Domu, negocjacje pokojowe między rządem afgańskim i talibami, z udziałem przedstawicieli władz USA, rozpoczną się za kilka dni w stolicy Kataru, Dausze. We wtorek talibowie otworzyli w Dausze swoje biuro.
Obama podkreślił, że afgański proces pokojowy nie będzie "ani łatwy, ani szybki". (PAP)
az/ ap/
14030684