Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sylwia Wysocka
|

Obrabowali dom na Facebooku: wanna, lustra, obrazy

0
Podziel się:

Prokuratura w Palermo wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Obrabowali dom na Facebooku: wanna, lustra, obrazy
(Lincolnrogers/Dreamstime.com)

Prokuratura w Palermo wszczęła dochodzenie w sprawie obrabowania domu mieszkanki Sycylii. Ukradziono jej kanapę, wannę do hydromasażu, stół bilardowy, lustra, obrazy. Rzecz jednak w tym, że jest to dom wirtualny, gra na Facebooku. Okradł go haker.

Zupełnie prawdziwe jest natomiast wszczęte w sprawie wirtualnej kradzieży śledztwo - podał w piątek dziennik _ La Stampa _.

44-letnia kobieta z Palermo urządziła swój 7-pokojowy dom posługując się dostępną na Facebooku znaną grą pod nazwą _ Pet society _.

Dom _ wyposażyła _ w drogie, markowe sprzęty, a na ścianach _ powiesiła _ cenne obrazy. Za wszystko zapłaciła kartą kredytową wydając około 100 euro. Kiedy niedawno weszła na stronę swojego domu, urządzanego przez dwa lata, zobaczyła, że jest całkowicie pusty. Zniknęło z niego praktycznie wszystko, nawet bezprzewodowy telefon. W pustych wirtualnych ścianach pozostał tylko kot o imieniu Blue Cat.

Kobieta złożyła w prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa argumentując, że kradzież była prawdziwa i że dodatkowo poniosła straty moralne. Dom uważa za swoją autentyczną własność.

Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości stanęli przed poważnym dylematem, co z tą sprawą zrobić. Jeden sędziów chciał ją natychmiast umorzyć. Jednak sprzeciwił się temu inny sędzia, który podjął decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie kradzieży danych osobowych i włamania na konto kobiety w Facebooku, w rezultacie czego poniosła ona prawdziwe, wymierne straty finansowe.

Adwokat okradzionej właścicielki domu Mauro Torti powiedział: _ Udowodnimy, że włamanie to spowodowało prawdziwe cierpienie _. - _ Choć to paradoksalne, ale takie jest dzisiejsze społeczeństwo _ - przyznał na łamach gazety.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)