Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Od soboty część połączeń Kolei Śląskich przejmują PR

0
Podziel się:

Od soboty część połączeń Kolei Śląskich przejmą na rok Przewozy Regionalne.
Chodzi o pięć połączeń woj. śląskiego z innymi województwami. Tabor Kolei Śląskich trafi z nich na
trasy wewnątrz regionu, co powinno pozwolić na wyeliminowanie autobusowej komunikacji zastępczej.

Od soboty część połączeń Kolei Śląskich przejmą na rok Przewozy Regionalne. Chodzi o pięć połączeń woj. śląskiego z innymi województwami. Tabor Kolei Śląskich trafi z nich na trasy wewnątrz regionu, co powinno pozwolić na wyeliminowanie autobusowej komunikacji zastępczej.

Jak poinformował PAP rzecznik Kolei Śląskich ds. sytuacji kryzysowej Witold Trólka, w piątek wieczorem udało się dopracować szczegóły rocznego porozumienia w tej sprawie ze spółką Przewozy Regionalne. Uzgodniono m.in., że pasażerów wozić będzie taka sama liczba pociągów jak w obecnym rozkładzie, a obaj przewoźnicy będą wzajemnie honorować swoje bilety.

Przewozy Regionalne przejmą realizację kolejowych połączeń międzywojewódzkich na trasach: Częstochowa - Radomsko (Łódź), Częstochowa - Kielce, Kędzierzyn-Koźle - Gliwice, Strzelce Opolskie - Gliwice oraz Kędzierzyn-Koźle - Racibórz.

Trólka zastrzegł, że choć pociągów ma tam być tyle samo, co dotąd, nieco zmienić mogą się rozkłady jazdy. Wynika to m.in. z innych cech taboru obu przewoźników. Pasażerowie podróżujący na przejmowanych przez Przewozy liniach powinni sprawdzić rozkład tej spółki. Godziny odjazdów pociągów PR nie powinny różnić się od rozkładu Kolei Śląskich znacząco.

Zawarcie tego porozumienia zwiększa prawdopodobieństwo ustabilizowania sytuacji na kolei w woj. śląskim. Dzięki temu śląski przewoźnik będzie mógł skoncentrować tabor i pracowników na mniejszej liczbie tras. Przesunięcie 10 składów z tras międzywojewódzkich powinno umożliwić Kolejom Śląskim pełne obsłużenie tras wewnątrz regionu.

W piątek spółka ta była w stanie wypuścić na tory 46 składów (zamiast 57 koniecznych do obsłużenia wprowadzonego 9 grudnia rozkładu). 5 składów pozostawało w rezerwie taborowej, 10 było uszkodzonych, a 3 przechodziły planowy przegląd. Przez to, podobnie jak w poprzednich dniach, na 92 połączeniach zamiast pociągów wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.

W związku z chaosem, jaki powstał od 9 grudnia na śląskiej kolei po przejęciu całości przewozów w regionie przez samorządową spółkę, w czwartek do dymisji podał się dotychczasowy marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz (PO).

W piątek zarząd regionalny Platformy zdecydował, że podczas najbliżej, poniedziałkowej sesji sejmiku woj. śląskiego, radni tej partii mają zagłosować za przyjęciem rezygnacji marszałka, a jednocześnie za powierzeniem mu obowiązków do czasu wyboru - zapewne w styczniu - nowego zarządu. W tym czasie Matusiewicz ma naprawiać sytuację na kolei.

"Niewiele już brakuje. Po podpisaniu umowy pomiędzy Kolejami Śląskimi, a Przewozami Regionalnymi na podwykonawstwo () przewozów na pięciu liniach () będziemy mieli do czynienia już za chwilę z wycofaniem autobusów" - ocenił po posiedzeniu zarządu regionalnego PO Matusiewicz.(PAP)

mtb/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)