Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Oddalona apelacja Skarbu Państwa w sprawie o zwrot ziemi w Olsztynie

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź rzeczniczki urzędu miasta w Olsztynie
#

# dochodzi wypowiedź rzeczniczki urzędu miasta w Olsztynie #

20.10. Białystok (PAP) - Jan Josef Bolewski, którego rodzina w 1978 r. wyjechała do Niemiec, może ubiegać się o zwrot ziemi w Olsztynie. Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił w środę apelację Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, która zaskarżyła taki wyrok sądu pierwszej instancji.

Orzeczenie jest prawomocne.

Gmina Olsztyn chce, by Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa wystąpiła ze skargą kasacyjną do Sądu Najwyższego.

W styczniu Sąd Okręgowy w Olsztynie orzekł, że Skarb Państwa nie uzyskał własności nieruchomości nad jeziorem Krzywym w Olsztynie po wyjeździe rodziny Bolewskich na stałe do Niemiec i Jan Josef Bolewski, jako jedyny spadkobierca swoich rodziców, może ubiegać się o zwrot ziemi.

Chodzi o 25 ha atrakcyjnej ziemi, na której znajduje się obecnie m.in. las miejski i tereny rekreacyjno-sportowe nad jeziorem Krzywym. Wartość ziemi sam Bolewski określił w pozwie sądowym na 600 tys. zł.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku jest prawomocny, Skarbowi Państwa przysługuje od niego jedynie skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego.

Sprawa Bolewskiego jest kolejną na Warmii i Mazurach próbą odzyskania przez spadkobierców ziemi pozostawianej przez tzw. późnych przesiedleńców, którzy wyjechali na stałe do Niemiec.

Mężczyzna ma podwójne obywatelstwo - polskie i niemieckie.

Orzekając o tym, że Bolewski może ubiegać się o zwrot ziemi, Sąd Okręgowy w Olsztynie ocenił, że nieruchomość nad jeziorem Krzywym w Olsztynie nie przeszła na rzecz Skarbu Państwa z mocy prawa, tzn. na podstawie ustawy z 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach.

Sąd doszedł do przekonania, że nie zostały spełnione przesłanki z ustawy, tak by nieruchomość mógł nabyć Skarb Państwa. Po pierwsze, chodziło o to, że ojciec powoda, ale także on sam, nigdy nie utracili obywatelstwa polskiego.

Sąd wyjaśniał, że minister spraw wewnętrznych i administracji w decyzji z 19 listopada 2009 roku stwierdził nieważność decyzji prezydenta Olsztyna. Ten w 1979 roku stwierdził utratę obywatelstwa polskiego przez ojca powoda. Minister uznał, że decyzję o pozbawieniu ojca Bolewskiego obywatelstwa polskiego podjęto z rażącym naruszeniem prawa.

Sąd podkreślił, że nie została spełniona także druga przesłanka, w myśl której Skarb Państwa mógłby przejąć nieruchomości po wyjeździe Bolewskich. Chodzi o to, że nieruchomość ta nie należała do ojca Bolewskiego przed 1 stycznia 1945 roku. Zgodnie z prawem, utrata nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa dotyczy osób, które zachowały nieruchomość należącą do nich przed 1 stycznia 1945 roku.

Tymczasem - jak tłumaczył sąd - ojciec powoda nabył nieruchomość dopiero 4 lutego 1949 roku. Wobec tego - jak ocenił sąd - jeśli nie spełnione zostały obie przesłanki, to logiczny jest wniosek, że nieruchomość nie przeszła na rzecz Skarbu Państwa po wyjeździe Bolewskich do Niemiec.

Po wyjeździe do Niemiec w 1978 r. nieruchomość Bolewskich przejął Skarb Państwa, natomiast w 1992 roku w wyniku komunalizacji przejęła ją gmina Olsztyn. I to ona jest wpisana do księgi wieczystej. Jest tam jednak zastrzeżenie mówiące o tym, że gmina nie może dysponować tym terenem do czasu rozstrzygnięcia sądowego.

Rzeczniczka urzędu miasta w Olsztynie Aneta Szpaderska powiedziała PAP, że prawnicy olsztyńskiego urzędu muszą zapoznać się z uzasadnieniem decyzji Sądu Apelacyjnego w Białymstoku i oceną orzeczenia przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa, która reprezentowała gminę w tym procesie. Dodała, że najprawdopodobniej złożona zostanie skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. (PAP)

rof/ swi/ ali/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)