Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ognisko wścieklizny w okolicach płockiej starówki

0
Podziel się:

W płockim urzędzie miasta znaleziono
nietoperza, u którego wykryto wirusa wścieklizny. Obszar w pobliżu
budynku, obejmujący kilka ulic, w tym starówkę i okoliczne parki,
ogłoszono rejonem zagrożonym. Wprowadzono tam szczególne
obostrzenia m.in. dla zwierząt domowych. Będą one obowiązywały
przez co najmniej trzy miesiące - poinformował w środę PAP
powiatowy lekarz weterynarii Jacek Gruszczyński.

W płockim urzędzie miasta znaleziono nietoperza, u którego wykryto wirusa wścieklizny. Obszar w pobliżu budynku, obejmujący kilka ulic, w tym starówkę i okoliczne parki, ogłoszono rejonem zagrożonym. Wprowadzono tam szczególne obostrzenia m.in. dla zwierząt domowych. Będą one obowiązywały przez co najmniej trzy miesiące - poinformował w środę PAP powiatowy lekarz weterynarii Jacek Gruszczyński.

Rejon, który ogłoszono strefą zagrożoną, jest najczęściej odwiedzany przez mieszkańców miasta, a także turystów - znajdują się tam m.in. zabytki, tereny spacerowe oraz przychodnie, sklepy i banki.

Żywego nietoperza znaleziono w jednym z pomieszczeń biurowych płockiego urzędu pod koniec kwietnia. Został schwytany i poddany obserwacji weterynaryjnej. Po kilku dniach nietoperz padł i wtedy został szczegółowo zbadany. Wynik był zaskakujący - groźna także dla ludzi wścieklizna.

"W związku z wykryciem ogniska wścieklizny wyznaczono obszar zagrożony, w granicach którego nie wolno wyprowadzać zwierząt bez smyczy i kagańca i pozostawiać ich bez opieki. W rejonie tym należy unikać kontaktu ze zwierzętami wolno żyjącymi i bezpańskimi, a wszelkie przypadki zwierząt padłych lub pokąsania, trzeba natychmiast zgłaszać służbom weterynaryjnym" - powiedział PAP Gruszczyński.

Podkreślił, że w obszar zagrożony nie wolno wprowadzać zwierząt domowych z innych rejonów miasta; nie wolno też zwierząt domowych, mieszkających na terenie zagrożonym, wyprowadzać poza ten obszar lub wywozić, np. do innych miast lub za granicę.

"W obrębie obszaru zagrożonego ludzie mogą poruszać się swobodnie, chociaż powinni zachować szczególną ostrożność związaną z wprowadzonymi tam restrykcjami" - zaznaczył szef płockiej weterynarii. Zapewnił jednocześnie, że wyznaczone służby zajmą się wyłapywaniem bezpańskich zwierząt.

W jaki sposób nietoperz zaraził się wirusem wścieklizny i czy chore mogą być inne nietoperze, nie wiadomo. "Mamy niestety bardzo skąpe informacje na temat populacji i miejsc bytowania nietoperzy w naszym mieście. Można przypuszczać, że gnieżdżą się one głównie w starych budynkach, na strychach lub w piwnicach. Miejmy nadzieję, że wykryty przypadek choroby będzie jedynym" - powiedział Gruszczyński.

Dodał, że kilka tygodni temu w sąsiedztwie płockiego Urzędu Miasta znaleziono już nietoperza, ale wtedy nie stwierdzono u niego wścieklizny. (PAP)

mb/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)