Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olechowski: nie zapomnę o realizacji programu wyborczego

0
Podziel się:

Niezależny kandydat na prezydenta Andrzej Olechowski powiedział w czwartek,
że gdy zostanie prezydentem nie zapomni o realizacji swoich obietnic wyborczych, czyli m.in. o
działaniach na rzecz rozwoju gospodarczego i równości praw kobiet.

Niezależny kandydat na prezydenta Andrzej Olechowski powiedział w czwartek, że gdy zostanie prezydentem nie zapomni o realizacji swoich obietnic wyborczych, czyli m.in. o działaniach na rzecz rozwoju gospodarczego i równości praw kobiet.

"Obiecuję, że nie zapomnę o sprawach, które podnieśliśmy w tej kampanii, czyli o warunkach gospodarczych, które pozwalają ludziom się bogacić oraz o kobietach, w stosunku do których popełniamy grzech protekcjonalności, a którym trzeba stworzyć warunki uczestnictwa w głównym nurcie rozwoju" - powiedział Olechowski na konwencji wyborczej w Warszawie.

Jego zdaniem, szybki rozwój gospodarczy to warunek godnego i bezpiecznego życia Polaków.

Zaapelował, by nie dać nikomu wygrać w I turze. "Nie dajmy tak dużego mandatu zaufania, który pozwoli czuć się tak pewnie w siodle, że wszystko, co chce, nawet, jeśli jest sprzeczne z tym, co kiedyś obiecywał, przeprowadzi w kraju" - powiedział. Dodał, że właśnie taki scenariusz nam grozi.

Żartował, że podczas tej kampanii wyborczej podejmowane były strategiczne dla Polski sprawy, czyli to, czy Jarosław Kaczyński się zmienił oraz jaki jest stosunek Bronisława Komorowskiego do prywatyzacji.

Zdaniem Olechowskiego, jeśli Polacy wybiorą na prezydenta kandydata PO lub PiS, to szybko się rozczarują i nie będzie to z korzyścią dla nich.

Dlatego - jak mówił - bardzo ważne jest, by w I turze pokazać, że Polakom zależy na sprawach gospodarczych. Podkreślił, że liczy w tym na pomoc wyborców. "Pomóżcie mi. Pomóżmy sobie" - wzywał.

Przed przemówieniem Olechowskiego głos zabrał szef Stronnictwa Demokratycznego Paweł Piskorski. Powiedział, że należy do grona ludzi, którzy są zdumieni tym, iż na kilka chwil przez zakończeniem kampanii kandydaci na prezydenta mówią o głupotach.

Nawiązał do wypowiedzi kandydata PO Bronisława Komorowskiego, który po śmierci polskiego żołnierza w Afganistanie mówił o konieczności wycofania polskiego kontyngentu z udział w misji NATO. Zdaniem Piskorskiego, w ten sposób igra się życiem polskich żołnierzy. Pytał, jak można być tak nieodpowiedzialnym. Dziwił się również, jak można mówić, że prywatyzacja jest niedobrą rzeczą.

Podkreślił, że jedyną osobą, która temu się przeciwstawia, mówi o konkretach jest Olechowski. "Dlatego gromadzimy się tutaj, by na chwilę przez końcem kampanii powiedzieć: my mamy kandydata, który jest w stanie nie tylko nie dostarczać dodatkowych problemów Polsce (...), ale jest w stanie najlepiej wypełniać swoje obowiązki, chociażby dlatego, że wszyscy pozostali boją się panicznie jakiejkolwiek dyskusji o gospodarce" - powiedział.

Według niego, Polacy zasługują na prezydenta nowoczesnego, kompetentnego, który nie będzie przynosił wstydu w Polsce i za granicą, będzie w stanie zmieniać Polskę w zakresie gospodarki. Taką osobą - zdaniem Piskorskiego - jest właśnie Olechowski. (PAP)

joko/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)