Józef Oleksy zagroził tygodnikowi "Wprost" pozwem do sądu, jeśli nie wycofa ze stron internetowych jego prywatnej rozmowy z Aleksandrem Gudzowatym - poinformował pełnomocnik byłego premiera mec. Mariusz Paplaczyk. Oleksy chce też przeprosin i zadośćuczynienia za poniesione szkody.
"Wezwanie to i później ewentualny pozew mają doprowadzić do określanie prawa do prywatności. Nie może być tak, że kierując się względami komercyjnymi publikuje się fragmenty prywatnej rozmowy, zmontowanej i poprzecinanej tytułami własnymi redakcji" - powiedział dziennikarzom mecenas Paplaczyk.
Nie jest jeszcze znana kwota zadośćuczynienia, wiadomo, że miałaby być przeznaczona na pomoc dzieciom niedosłyszącym. (PAP)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: