Sąd rejonowy w Olsztynie uniewinnił w poniedziałek b. prezes Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Dorotę G. i jej współpracownika Roberta J., oskarżonych o wyprowadzanie pieniędzy ze strefy.
Sąd uznał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy "w żadnym stopniu nie uprawdopodabnia popełnienia przez Dorotę G. i jej współpracownika zarzucanego im aktem oskarżenia czynu", tj. wyprowadzenia ze Strefy w sumie 118 tys zł. Pieniądze te b. prezes Strefy wypłacała od początku 2004 roku do lipca 2005 roku doradcy - Robertowi J.
"Ani jeden dokument, ani jedno zeznanie nie daje podstaw, by twierdzić, że Dorota G. zawierała z Robertem J. umowy - zlecenia na usługi doradcze z zamiarem ich nierealizowania" - powiedziała uzasadniając wyrok sędzia Joanna Urlińska.
Sędzia podkreśliła, że jednocześnie w aktach znajdują się zeznania świadków, np. prezesa SSE w Suwałkach, świadczące o tym, iż Robert J. pracował na rzecz Strefy w Olsztynie, np. przeprowadzając prezentacje o jej działalności.
Kosztami procesu sąd obarczył Skarb Państwa.
Dorota G. nie była obecna na ogłoszeniu wyroku. Wyrok jest nieprawomocny.
O tym, iż w działalności Doroty G. jako prezesa strefy mogło dojść do nieprawidłowości, zawiadomił prokuraturę jej następca na tym stanowisku i jednocześnie radny wojewódzki z ramienia PiS.(PAP)
jwo/ pz/ gma/