Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: CBŚ rozbiło międzynarodową grupę przemycającą narkotyki

0
Podziel się:

#
Dochodzą informacje od rzecznika prokuratury
#

# Dochodzą informacje od rzecznika prokuratury #

28.11. Olsztyn (PAP) - Policjanci Centralnego Biura Śledczego przy współpracy policji norweskiej rozbili międzynarodową grupę przestępczą, zajmującą się przemytem narkotyków. W ciągu dwóch lat działalności siatka mogła przemycić ponad 100 kg kokainy i heroiny.

Jak poinformowała w czwartek PAP Izabela Niedźwiedzka-Pardela z biura prasowego warmińsko-mazurskiej policji, tylko na terenie Polski zatrzymano dotychczas 13 osób, w tym szefa grupy. Jej zdaniem sprawa ma charakter rozwojowy i policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

"Z ustaleń śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Olsztynie wynika, że przestępcza siatka mogła przemycić ponad 100 kg narkotyków m.in. z Maroka, Ekwadoru i Peru do Holandii, a stamtąd do Skandynawii, Japonii, Brazylii i Polski. Była to głównie kokaina i heroina, którą przewożono ukrytą w żołądkach kurierów" - wyjaśniła Niedźwiedzka-Pardela.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski powiedział PAP, że na początku swej działalności grupa próbowała sprowadzać narkotyki bezpośrednio z Ameryki Łacińskiej, ale jej wysłannik został aresztowany z sześcioma kilogramami kokainy w Peru. Potem siatka zaopatrywała się w narkotyki głównie w Holandii.

Prokurator ujawnił, że dla uniknięcia wpadki narkotyki były przewożone najczęściej tzw. metodą na połyk. Kurierzy przewozili w żołądkach nawet po 150 kapsułek, w każdej z nich było 8 g sprasowanej kokainy lub heroiny. Za udany transport kilograma narkotyku dostawali zwykle 1 tys. euro, czasem mniej.

Zanim doszło do zatrzymania podejrzanych, funkcjonariusze CBŚ zdobyli szczegółowe informacje o członkach grupy, jej strukturze i mechanizmie działania. Siatka składała się z obywateli Polski, Rosji, Gruzji, Ukrainy i Białorusi. Ponieważ narkotyki miały trafiać do grup przestępczych narodowości nigeryjskiej, które działały w Skandynawii, CBŚ współpracowało z policją norweską.

Z ustaleń śledztwa wynika, że szefem rozbitej grupy był 43-letni Piotr B. na co dzień mieszkający w Holandii. Dzięki rozległym kontaktom biznesowo-towarzyskim organizował on transport narkotyków. Odpowiadał również za rozliczenia finansowe.

Według policji, jego zastępcą był 37-letni Daniel S., który odpowiadał za pozyskiwanie kurierów z Polski. Kokainę i heroinę przemycali w żołądkach. Blisko jedna trzecia tych narkotyków mogła trafić na Warmię i Mazury oraz do sąsiednich województw.

Pierwszych dwóch kurierów zatrzymano w lutym br. w Olsztynie. Mieli przy sobie pół kg marihuany i kilkadziesiąt tabletek ekstazy. Kilka dni później w motelu pod Mrągowem zatrzymano ukrywającego się Daniela S. Tylko na terenie woj. warmińsko-mazurskiego CBŚ zatrzymało 11 podejrzanych. Wpadł także szef grupy Piotr B, który przebywał na Śląsku.

Piotr B. i Daniel S. usłyszeli zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz przemytu. Pozostałym podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w takiej grupie i przemytu. Decyzją sądu 11 osób zostało tymczasowo aresztowanych, ale trzem z nich zamieniono już areszt na tzw. środki wolnościowe. Wobec dwóch innych członków grupy od razu zastosowano policyjne dozory i poręczenia majątkowe.

Zakończenie śledztwa w tej sprawie zaplanowano na koniec lutego przyszłego roku, ale prawdopodobnie zostanie przedłużone.

Za przemyt znacznych ilości środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata. (PAP)

mbo/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)