Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: Komisja oświaty negatywnie o likwidacji szkół

0
Podziel się:

Radni z komisji oświaty rady miejskiej Olsztyna negatywnie ocenili pomysł
likwidacji niektórych szkół, przedstawiony przez władze Olsztyna.

Radni z komisji oświaty rady miejskiej Olsztyna negatywnie ocenili pomysł likwidacji niektórych szkół, przedstawiony przez władze Olsztyna.

Likwidacja wybranych szkół ma polegać na łączeniu placówek w zespoły. Jak przekonują władze miasta, jest to spowodowane zmniejszeniem się liczby uczniów w szkołach i koniecznością dostosowania do tego placówek.

Przewodniczący komisji oświaty rady miejskiej Olsztyna Waldemar Żakowski (PO) powiedział PAP, że komisja negatywnie zaopiniowała projekt uchwały dotyczący zamiaru likwidacji niektórych szkół. Podkreślił, że ocenia ten pomysł jako kosmetyczny, a nie realnie poprawiający warunki nauki uczniów i pracy nauczycieli.

Przeciw likwidacji szkół protestują także rodzice i dyrekcje szkół.

Edyta Balbuza, dyrektorka szkoły podstawowej nr 33 w Olsztynie, która ma być połączona z dwiema innymi w zespół placówek, powiedziała, że wiceprezydent Olsztyna Jerzy Szmit nie przekonał jej do tego projektu. Dodała, że rodzice także podtrzymują swój protest.

"Rodzice wybierają się na sesję rady miejskiej 27 stycznia i będą chcieli przekonać radnych do swego stanowiska"- podkreśliła.

Przewodnicząca opozycyjnego do władz miasta klubu Platformy Obywatelskiej Halina Ciunel powiedziała PAP, że jeszcze nie wie jakie radni tej partii zajmą stanowisko.

"Spotkaliśmy się już z wiceprezydentem Szmitem, teraz czas na wysłuchanie drugiej strony, wkrótce spotykamy się z rodzicami"- dodała Ciunel.

W czwartek podczas konferencji wiceprezydent Olsztyna Jerzy Szmit przedstawił plan optymalizacji sieci szkół. Jak wyjaśnił, będzie on polegał na łączeniu szkół w zespoły i nie będzie odbywać się kosztem uczniów. Podkreślił, że uczniowie nie odczują zmian, pozostaną w tych samych ławkach z tymi samymi nauczycielami, a zmieni się jedynie szyld placówki.

Wiceprezydent powiedział, że w wyniku połączenia placówek pracę może stracić 14 pracowników niepedagogicznych z obsługi administracyjnej. W olsztyńskiej oświacie pracuje 4 tysiące osób. Miasto zaoszczędzić ma w ten sposób 600 tys. zł, które chce przeznaczyć na zajęcia logopedyczne dla przedszkolaków i uczniów klas pierwszych. Część pieniędzy pozostanie także do dyspozycji szkół.

Szmit powiedział, że mimo dużego oporu rodziców miasto musi podjąć się tej reformy oświaty. W przeciwnym razie za kilka lat stanie przed problemem prywatyzacji szkół i przekazania ich do prowadzenia fundacjom czy stowarzyszeniom, bo nie będzie w stanie ich utrzymać.

27 stycznia radni Olsztyna na sesji mają zająć się uchwałą o zamiarze likwidacji wybranych szkół, następnie na kolejnych sesjach wraz z przedłożoną opinią kuratorium zagłosują nad likwidacją placówek.

Pierwszy program racjonalizacji sieci szkół przedstawiony przez władze Olsztyna pod koniec listopada zakładał dalej idące zmiany, m.in. całkowitą likwidację gimnazjum nr 15 w osiedlu Gutkowo. Dzieci miałyby dojeżdżać do innej szkoły oddalonej o 6 kilometrów. Po protestach rodziców i rady osiedla i burzliwych konsultacjach społecznych odstąpiono od tego pomysłu.

Według władz, 10 lat temu w podstawówkach olsztyńskich uczyło się 13 tys. uczniów, obecnie - 8,5 tys. Do gimnazjów uczęszcza 3,5 tys. uczniów, podczas gdy 10 lat temu, gdy gimnazja powstawały, tylko w pierwszych ich klasach uczyło się 2 tys. uczniów. (PAP)

ali/ abe/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)