W Olsztynie o godz. 6 rano rozpoczęło się referendum w sprawie przedterminowego odwołania ze stanowiska prezydenta miasta Czesława Małkowskiego. Głosowanie potrwa do godz. 20, wyniki powinny być znane jeszcze w niedzielę.
Z informacji uzyskanych w niedzielę rano przez PAP od dyrektora olsztyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Olsztynie Walerego Piskunowicza wynika, że referendum rozpoczęło się bez zakłóceń. "Nie mamy informacji o tym, by ktoś zaspał, czy zgubił klucze do komisji" - powiedział Piskunowicz.
Mieszkańcy Olsztyna mogą głosować w 94 obwodowych komisjach wyborczych, w tym także w obwodach zamkniętych, które wyznaczono w szpitalach i areszcie śledczym. "Obwody zamknięte będą głosować w wyznaczonych godzinach podanych wcześniej do wiadomości" - poinformował Piskunowicz.
Osoby niepełnosprawne, które chcą oddać głos ale potrzebują pomocy w dojeździe do komisji wyborczej mogą zamówić transport pod nr tel. 505 014 919 lub 505 110 743. Telefony te czynne będą do godz. 20.
Do czasu zakończenia referendum w Olsztynie obowiązuje cisza wyborcza. W związku z tym największa lokalna gazeta zamknęła dla czytelników forum internetowe, na którym ścierali się zwolennicy i przeciwnicy prezydenta Małkowskiego. Redakcja portalu poinformowała, że forum zostanie uruchomione ponownie po zamknięciu lokali wyborczych. Fora internetowe pozostałych lokalnych mediów działają i w czasie ciszy pojawiają się na nich wpisy dotyczące referendum.
Mieszkańcy Olsztyna w referendum odpowiadają na pytanie dotyczące przedterminowego odwołania ze stanowiska prezydenta miasta Czesława Małkowksiego. By referendum było skuteczne musi wziąć w nim udział ponad 35 tys. osób. Jeśli większość odpowie na tak" Małkowski straci stanowisko, jeśli większość zagłosuje na nie" rozwiązaniu ulegnie rada miasta z inicjatywy której odbywa się głosowanie.
Prezydent Olsztyna Czesław Małkowski jest podejrzany o molestowanie urzędniczek i gwałt na jednej z nich oraz o działanie na niekorzyść miasta. W związku z zarzutami dotyczącymi obyczajności prezydent pół roku przebywał w areszcie. Po wyjściu na wolność Małkowski nie powrócił do ratusza ponieważ zakazał mu tego sąd. Sądowy zakaz kierowania miastem będzie obowiązywał Małkowskiego nawet wówczas, gdy wygra referendum; zakaz ten może odwołać tylko sąd. (PAP)
jwo/ skz/