Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: W środę wyrok ws. Rosjanina oskarżonego o zabójstwo

0
Podziel się:

Prokurator wniósł w czwartek przed sądem o dożywotnie więzienie dla Jurija
F. - Rosjanina oskarżonego o zabójstwo w 1999 r. jednego z bossów olsztyńskiej mafii Andrzeja R.,
ps. Orzełek. Obrońcy domagają się uniewinnienia. Sąd ma ogłosić wyrok w środę.

Prokurator wniósł w czwartek przed sądem o dożywotnie więzienie dla Jurija F. - Rosjanina oskarżonego o zabójstwo w 1999 r. jednego z bossów olsztyńskiej mafii Andrzeja R., ps. Orzełek. Obrońcy domagają się uniewinnienia. Sąd ma ogłosić wyrok w środę.

Przewodniczący składu orzekającego sędzia Wacław Bryżys odroczył ogłoszenie wyroku argumentując, że sprawa jest "skomplikowana i zawiła" i sąd potrzebuje czasu do rozważenia argumentów przedstawionych przez strony.

Jurij F. jest oskarżony o to, że w 1999 r. podłożył bombę w koszu na śmieci przed blokiem, w którym mieszkanie wynajmował boss olsztyńskiego półświatka Andrzej R., ps. "Orzełek". Ponieważ kosz przestawił przypadkowy przechodzień (olsztyński adwokat, który w sądzie przyznał, że oskarżony jest podobny z profilu do mężczyzny, którego widział z tym koszem na śmieci - PAP), Rosjanin miał zastrzelić "Orzełka", a z miejsca zdarzenia odjechać rowerem. Zatrzymano go ok. 1,5 godz. po zabójstwie w innej dzielnicy Olsztyna, gdy szedł ciemną stroną ulicy i w środku nocy nie umiał wytłumaczyć policjantom dokąd idzie i skąd wraca.

Prokurator Zbigniew Czerwiński wnioskował w czwartek o skazanie Jurija F. na dożywotnie więzienie argumentując, że tylko tak wysoka kara pokaże, że "to nie mafia, a sprawiedliwość rządzi". Przypomniał, że Andrzej F. został zastrzelony w taki sposób, by przed śmiercią cierpiał, przestrzelono mu m.in. kręgosłup i żołądek. Prokurator przekonywał sąd, że wiele dowodów w tej sprawie wskazuje na sprawstwo Jurija F., m.in. to, że na jego dokumentach i w jego aucie znaleziono mikroślady materiałów wybuchowych.

Świadkiem śmierci "Orzełka" miała być kobieta, której w sprawie nadano status świadka incognito. Sąd chciał przesłuchać ją w czwartek, ale mimo kilku prób nie udało się jej zlokalizować. "Ta osoba nie utrzymuje kontaktu z rodziną, nie wiadomo, gdzie przebywa" - powiedział sędzia Wacław Bryżys. W czwartek sąd odczytał zeznania świadka, na ten czas wyłączono jawność rozprawy.

Wnioskując o karę dożywocia dla F., prokurator przekonywał, że te zeznania są wiarygodne i wskazują na winę Rosjanina.

Obrońcy Jurija F. mecenasi Ryszard Afeltowicz i Zbigniew Terlik wnieśli o uniewinnienie. Ich zdaniem Jurija F. zatrzymano tylko dlatego, że jest Rosjaninem. W ich ocenie śledztwo w tej sprawie nie było prowadzone dość starannie, podważali także zeznania świadka incognito.

"Nikt z nas tej osobie nigdy nie zadał pytania, sąd nie widział reakcji tego świadka, jego zachowania. On nie może być serio brany pod uwagę" - argumentowali.

Jurij F. w ostatnim słowie zapewnił, że jest niewinny i także wniósł o uniewinnienie.

Proces Jurija F. przed polskim sądem toczy się po raz drugi. Pierwszy proces w tej sprawie odbył się 12 lat temu; wówczas Rosjanina uniewinniono. Wyjechał on z Polski i ukrywał się, gdy uniewinniający wyrok został uchylony. Został zatrzymany wiosną 2013 roku na Litwie. (PAP)

jwo/ bos/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)