Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Olsztyn: Wyruszył rocznicowy Rajd Pamięci do Gibraltaru

0
Podziel się:

Grupa miłośników starej motoryzacji i historii Polski wyruszyła w piątek z
Olsztyna na samochodowy Rajd Pamięci do Gibraltaru. Uczestnicy tej wyprawy 4 lipca wezmą udział w
uroczystościach 70. rocznicy tragicznej śmierci gen. Władysława Sikorskiego.

Grupa miłośników starej motoryzacji i historii Polski wyruszyła w piątek z Olsztyna na samochodowy Rajd Pamięci do Gibraltaru. Uczestnicy tej wyprawy 4 lipca wezmą udział w uroczystościach 70. rocznicy tragicznej śmierci gen. Władysława Sikorskiego.

W wyprawie uczestniczy pięć załóg z woj. warmińsko-mazurskiego i pomorskiego. Rajd zabytkowych volkswagenów garbusów ma upamiętnić ofiary katastrofy gibraltarskiej z 4 lipca 1943 roku, w której zginął premier rządu na uchodźstwie i wódz naczelny Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysław Sikorski oraz towarzyszące mu osoby.

W 70. rocznicę tej tragedii uczestnicy wyprawy złożą wieńce i zapalą znicze pod odnowionym pomnikiem gen. Sikorskiego w Gibraltarze oraz odwiedzą lotnisko, z którego wystartował jego Liberator. Mają też wziąć udział w uroczystym nabożeństwie w katedrze Saint Mary the Crowned. Rajd Pamięci wspierają starostwa powiatowe w Olsztynie i Kartuzach.

Jak powiedział PAP jeden z pomysłodawców tej wyprawy, elbląski muzealnik Tomasz Gliniecki, uczestniczą w niej miłośnicy motoryzacji i osoby upowszechniające historię. W jego ocenie, rocznicowy rajd wziął się z "potrzeby serca".

Zdaniem Jarosława Kowalskiego, nauczyciela historii z Dobrego Miasta, wyprawa była planowana od wielu lat i jest świadectwem tego, że ten przedmiot może być życiową pasją. Kowalski wyruszył do Gibraltaru prosto z rozdania świadectw w swoim gimnazjum, żegnany przez klasę, której jest wychowawcą.

Ta sama grupa zorganizowała wcześniej kilkanaście innych wypraw. Odwiedziła miejsca pamięci i groby żołnierzy gen. Stanisława Maczka w holenderskich miastach Axel i Hulst. Przed rokiem celem rajdu były polskie wsie Bukowiny w okolicach Suczawy na pograniczu rumuńsko-mołdawskim.

W ocenie Zenona Sucheckiego, twórcy pierwszego w Polsce muzeum volkswagena w Pępowie, takim wyprawom - ze względu na udział starych pojazdów - towarzyszy zawsze zainteresowanie miejscowej ludności i turystów. Dzięki temu wiele osób dowiaduje się bezpośrednio od uczestników o miejscach i wydarzeniach ważnych dla polskiej historii. (PAP)

mbo/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)