Produkcja opium w Afganistanie spadła w tym roku niemal o połowę, przede wszystkim ze względu na chorobę niszczącą rośliny makowe - poinformowało w czwartek Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC).
UNODC zaznacza jednak, że powierzchnia upraw pozostała niezmieniona.
Według Biura tegoroczną produkcję opium w Afganistanie szacuje się na 3600 ton, co oznacza spadek o 48 proc. Jest to najniższy poziom od 2003 roku.
Spadek został spowodowany głównie przez chorobę, która pojawiła się po wiosennym kwitnieniu i szczególnie mocno dotknęła południowe prowincje Helmand i Kandahar - wynika z dorocznego raportu UNODC na temat afgańskiego opium.
"To dobra wiadomość, ale nie ma powodu do nieuzasadnionego optymizmu" - zaznaczył w oświadczeniu dyrektor UNODC Jurij Fiedotow.
Na południu Afganistanu plony z dotkniętych chorobą upraw wyniosły zaledwie 13-39 proc. przeciętnych zbiorów. Zachodnie obszary przy granicy z Iranem ucierpiały w mniejszym stopniu - jako główną przyczynę uszkodzenia roślin podawano tam przymrozki.
W raporcie podkreślono, że cena opium, która konsekwentnie spadała w latach 2005-2009, w bieżącym roku wzrosła trzykrotnie z powodu mniejszych zbiorów, do 169 dolarów za kilogram.
UNODC obawia się, że może to skłonić rolników, których udało się już nakłonić do odstąpienia od upraw maku, do zmiany decyzji. (PAP)
mw/ ap/
7290563
