Stany Zjednoczone zawetowały w piątek w Radzie Bezpieczeństwa ONZ rezolucję potępiającą osiedla izraelskie na terytoriach palestyńskich i wzywającą do natychmiastowego wstrzymania ich budowy.
Pozostałe 14 państw członkowskich Rady głosowało za projektem rezolucji opracowanej przez kraje arabskie.
Przedstawiciel Autonomii Palestyńskiej przy ONZ określił amerykańskie weto jako "godne ubolewania" i oświadczył, że stawia ono pod znakiem zapytania wiarygodność amerykańskiej polityki wobec Bliskiego Wschodu. Dodał, że strona palestyńska "zrewiduje" proces pokojowy z Izraelem.
Ambasador USA w ONZ Susan Rice podkreśliła, że chociaż Waszyngton jest przeciwny budowie nowych osiedli, to jednak stoi na stanowisku, że stawianie tej kwestii na forum ONZ tylko skomplikuje wysiłki mające na celu wznowienie znajdujących się w impasie izraelsko-palestyńskich rokowań pokojowych. "Niestety ten projekt rezolucji jedynie usztywnia stanowiska obu stron" - powiedziała Rice.
Natomiast przedstawiciel Izraela zaapelował o wznowienie procesu pokojowego.
Strona palestyńska zapowiada, że nie wznowi tych rokowań dopóki Izrael nie wstrzyma budowy kolejnych osiedli na Zachodnim Brzegu i we wschodniej Jerozolimie, która ma być stolicą przyszłego państwa palestyńskiego.
Było to już 10 amerykańskie weto w sprawie Bliskiego Wschodu od 2001 r. i pierwsze zastosowane przez administrację prezydenta Obamy. (PAP)
jm/
8373639 8373632 8373808
