Opolska prokuratura okręgowa skierowała do sądu w Tarnowskich Górach (woj. śląskie) akt oskarżenia przeciwko 30 osobom - w tym 6 byłym policjantom ze Śląska - poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka prokuratury Lidia Sieradzka.
"Wśród zarzutów są: przyjmowanie korzyści majątkowych, przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego, wyłudzenia odszkodowań za fikcyjne kradzieże samochodów, a także poświadczenie nieprawdy oraz paserstwo" - powiedziała rzecznik.
Sieradzka dodała, że zawieszeni lub emerytowani obecnie policjanci mieli także wymuszać haracze i pomagać przestępcom w uniknięciu kary - m.in. tuszować sprawy związane z prowadzeniem samochodu i kolizjami po pijanemu. "Ujawniali także poufne dane służbowe, np. o funkcjonariuszach pełniących w danym dniu służbę w patrolach sprawdzających trzeźwość kierowców" - relacjonowała.
Podejrzani mieli też - według prokuratury - pomagać w legalizowaniu pojazdów pochodzących z kradzieży. Zarzuty paserstwa kradzionych samochodów lub pomocnictwa w tym przestępstwie dotyczą również auta skradzionego policjantowi. "Nie oszczędzili nawet swojego kolegi po fachu" - dodała prokurator.
Wszyscy wymienieni w akcie oskarżenia - w tym 6 byłych policjantów - przyznali się do zarzucanych im czynów i poprosili o wymierzenie kary bez postępowania sądowego. "Prokurator zgodził się na takie rozstrzygnięcie - kary od 4 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata, do 3 lat w zawieszeniu na 6 lat, grzywny od 3 do 6 tys. zł oraz przepadek korzyści majątkowych" - zaznaczyła Sieradzka.
Wysłany do sądu akt oskarżenia został wyłączony ze sprawy w dalszym ciągu prowadzonej przez opolską prokuraturę. Postępowanie nadal toczy się wobec 31 osób - w tym 12 byłych i obecnych policjantów. B. funkcjonariuszom podejrzanym m.in. o korupcję grożą kary do 10 lat więzienia. (PAP)
jsz/ wkr/ gma/