Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Opole: Dziesięć scen zbudowano w tegorocznym Opolskim Betlejem

0
Podziel się:

Dziesięć scen - biblijnych lub pokazujących życie pasterzy i rzemieślników -
prawie 50 figur, 13 ruchomych elementów i ok. 70 żywych zwierząt składa się na zbudowane w tym roku
po raz czternasty Opolskie Betlejem w parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach.

Dziesięć scen - biblijnych lub pokazujących życie pasterzy i rzemieślników - prawie 50 figur, 13 ruchomych elementów i ok. 70 żywych zwierząt składa się na zbudowane w tym roku po raz czternasty Opolskie Betlejem w parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach.

Według budowniczych największej opolskiej szopki zajęła ona w tym roku ok. 2 tys. mkw. powierzchni. Powstała z przechowywanych przez parafian elementów szopek z poprzednich lat oraz zupełnie nowych budowli i figur. Konstruowanie nowych, ruchomych elementów rozpoczęło się już we wrześniu, a budowa samej szopki trwała ponad tydzień.

"W ostatnich dniach pracowało przy niej codziennie od kilkunastu do prawie 60 osób" - opowiedział w rozmowie z PAP wieloletni główny budowniczy szczepanowickiej szopki Andrzej Toczek. - "Gdyby nie oni nie byłoby szopki".

Wśród zaaranżowanych w tegorocznej szopce scen - prócz głównej, przedstawiającej naturalnych rozmiarów Świętą Rodzinę i trzech króli zmierzających do Betlejem - będą też m.in. warsztat garncarski, młyn, tartak i osada pasterska.

Od drugiej edycji szopki montowane są w niej ruchome elementy. W tym roku jest ich aż dwanaście. Najbardziej bodaj znanym, zwłaszcza wśród najmłodszych, jest Murzynek z puszką, do której zbierane są datki na budowę kolejnych szopek. Gdy ktoś wrzuci do puszki pieniądze sympatyczna figurka pochyla głowę w geście podziękowania. Uruchamia ją specjalny mechanizm działający na fotokomórkę.

"W tym roku trzeba było ten mechanizm naprawić, bo czas i wilgoć zrobiły swoje" - stwierdził Jerzy Kuchnia, jeden z wieloletnich budowniczych opolskiej szopki.

Poruszać się będą też m.in.: tegoroczna nowość, czyli tartak napędzany silniczkiem ze starej, niemieckiej maszyny do szycia; koło garncarskie w zaaranżowanym warsztacie; skrzydła kilkumetrowej wysokości wiatraka; ruszt w osadzie pasterzy, na którym pieczone będzie sztuczne jagnię; ruchoma będzie nawet kolebka Jezuska.

"Żeby skonstruować ten ruszt do wypieku jagnięciny zabrałem żonie z domu kilka lat temu silniczek z domowego grilla" - opowiedział z uśmiechem Andrzej Toczek.

Jedną z największych atrakcji szopki są naturalnej wielkości figury. Głowy i ręce postaci zrobiono ze styropianu i pomalowano, szaty uszyto z materiałów i ubrań parafian lub starych szat liturgicznych, a korpusy wykonano z metalu. Wśród figur są Święta Rodzina, trzej królowie, pasterze, anieli i rzemieślnicy. Całości dopełnia ok. 70 żywych zwierząt. Są wśród nich koń, owce, kozy, kuce, kury, gołębie, złote i srebrne bażanty a nawet prawdziwy osioł. "Kupił go sobie kilka lat temu mój brat Marek. Na czas, gdy działa szopka, przenosimy go na parafię" - powiedział Andrzej Toczek.

Główny budowniczy Opolskiego Betlejem zapewnił, że parafianie dbają o zwierzęta w szopce. "Wszystkie zagrody są ocieplone, a jeśli temperatura mocno spada zamykamy je. Poza tym jedna z rodzin rokrocznie karmi i dogląda zwierząt co najmniej dwa razy dziennie. Cała szopka jest pod naszym stałym dozorem, bo przez cały czas dyżurujemy na terenie parafii" - wyjaśnił Toczek.

Proboszcz parafii św. Józefa ks. prałat Zygmunt Lubieniecki zaznaczył, że punktem kulminacyjnym Opolskiego Betlejem będzie zorganizowane również po raz czternasty Opolskie Kolędowanie. "Odbędzie się w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia o godzinie 15.30, a przewodniczyć mu będzie ksiądz biskup ordynariusz Andrzej Czaja" - zapowiedział ks. prałat.

Dodał, że jak co roku spodziewa się tego dnia w szczepanowickiej szopce ok. 2-2,5 tys. osób. "Będą też zespoły muzyczne i orkiestry, a podczas wykonania kolędy +Cicha noc+ zapłonie w tym roku cztery tysiące zimnych ogni" - stwierdził duchowny.

Opolskie Betlejem można odwiedzać od 23 grudnia do 6 stycznia. Ostatniego dnia po południu dotrze do szopki organizowany w Opolu po raz pierwszy orszak Trzech Króli. Przejdzie spod opolskiej katedry, skąd ma wyruszyć o godz. 15, przez Most Piłsudskiego, ul. Spychalskiego, Niemodlińską i Prószkowską aż do Opolskiego Betlejem.

"Chcemy by w ten sposób opolanie w Roku Wiary mogli swoją wiarę zamanifestować" - wyjaśnił dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Opolu ks. Marcin Wilczek. - "Każdy z uczestników orszaku dostanie śpiewnik z ponad dwustu kolędami, które będziemy śpiewać podczas przejścia". (PAP)

kat/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)