Gimnazjum, żłobek oraz siedzibę Naczelnej Organizacji Technicznej w centrum Opola trzeba było ewakuować po tym, jak na szkolnym boisku robotnicy znaleźli niewybuchy. W sumie ewakuowano 530 osób.
Robotnicy prowadzili w czwartek rano prace budowlane na boisku szkolnym Gimnazjum nr 5, które leży w centrum Opola, przy skrzyżowaniu ulic Ozimskiej i Katowickiej. Ok. godz. 9 znaleźli pięć niewybuchów, najprawdopodobniej pochodzących z czasów II wojny światowej.
"Natychmiast podjęto decyzję o ewakuacji całej szkoły, a także pobliskiego żłobka i siedziby Naczelnej Organizacji Technicznej, która mieści się w sąsiedztwie" - powiedział PAP Piotr Pogoda z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. "Na miejsce wezwano saperów z jednostki w Brzegu" - dodał.
Uczniowie gimnazjum zostali zwolnieni do domów i już dzisiaj nie będą mieć żadnych lekcji. Dzieci ze żłobka zostały odebrane przez rodziców. Z ruchu został wyłączony chodnik oraz jeden pas na ul. Ozimskiej (główna ulica w Opolu). Droga jest przejezdna. "Jak długo potrwa akcja, tego nie wiemy. Wszystko zależy od saperów" - powiedział PAP Piotr Pogoda. (PAP)
mtn/ malk/
