Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opole: VIP-y malowały świąteczne bombki na licytację charytatywną

0
Podziel się:

Przedstawiciele władz miasta i województwa, rektorzy wyższych uczelni,
dyrektorzy miejskich instytucji i zawodowi artyści plastycy malowali w sobotę w Opolu świąteczne
bombki. Zostaną one zlicytowane, a dochód przeznaczony na cele charytatywne.

Przedstawiciele władz miasta i województwa, rektorzy wyższych uczelni, dyrektorzy miejskich instytucji i zawodowi artyści plastycy malowali w sobotę w Opolu świąteczne bombki. Zostaną one zlicytowane, a dochód przeznaczony na cele charytatywne.

"Akcja bombka" jest od kilku lat organizowana przez opolską Galerię Sztuki Współczesnej. W tym roku prace trafią na licytację na rzecz fundacji "Dr Clown"; będzie można je kupić 11 grudnia pod opolskim ratuszem podczas imprezy podsumowującej polską prezydencję w Radzie UE, będą także licytowane w internecie.

Swoje bombki malowali w sobotę m.in. rektorzy Politechniki i Uniwersytetu Opolskiego, wiceprezydent Opola i marszałek województwa, który podczas malowania "dowodził" współpracownikami z urzędu.

"Ja tworzę koncepcję i wspomagam jej realizację. Próbowaliśmy zaakcentować polską prezydencję i to, że Opolszczyzna jest liderem w wydatkowaniu środków europejskich" - powiedział PAP marszałek Opolszczyzny, Józef Sebesta.

Rektor Uniwersytetu Opolskiego, prof. Krystyna Czaja, do swojej pracy podeszła metodycznie - na powierzchni bombki powstał szkic, który później był wypełniany kolorami, brokatem i płatkami sztucznego złota.

"Absolutnie nie mam zdolności artystycznych, i gdyby nie szczytny cel, to nie podjęłabym się tego zadania. Chociaż mogłam też - wzorem marszałka - nakreślić koncepcję, a do jej realizacji wziąć zawodowców z naszego Instytutu Sztuki" - żartowała w rozmowie z PAP rektor.

Bombka autorstwa Czai jest bardzo tradycyjna - są na niej kolorowe choinki i napisy z życzeniami wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku. Bardziej fantazyjnie do tematu podszedł wiceprezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski. Na jego bombce znalazł się m.in. jacht pod pełnymi żaglami. "To pewnie wyraz mojej tęsknoty za morzem, słońcem i wakacjami. Ale jest też choinka i za chwilę pojawią się również aniołek i bałwanek" - powiedział Wiśniewski.

Wśród zaproszonych do tworzenia świątecznych bombek byli też zawodowi artyści plastycy. Znany opolski malarz Bolesław Polnar na niebieskiej bombce namalował dwie biało-czerwone gwiazdki - jedną z radośnie uniesionymi ramionami, drugą ze smutno opuszczonymi. "Poszedłem bardzo prostym tropem: to euroentuzjasta i eurosceptyk. To plakatowa bombka" - powiedział Polnar.

W rozmowie z PAP artysta podkreślił, że malowanie na wypukłej powierzchni bombki jest znacznie trudniejsze niż na płótnie czy papierze. (PAP)

jsz/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)