Rada Regionalna opolskiej Platformy Obywatelskiej postanowiła w poniedziałek wieczorem zaproponować Mniejszości Niemieckiej (MN) wejście do koalicji PO-PSL-SLD w samorządzie województwa.
"Złożyliśmy Mniejszości taką ofertę, nieoficjalnie wiem, że chętnie z niej skorzystają. I to jest dobra informacja" - powiedział PAP szef opolskiej PO, poseł Leszek Korzeniowski
Po dołączeniu MN do zawartej w ubiegłą środę koalicji PO-PSL-SLD koalicjanci będą mieli 25 głosów w 30- osobowym sejmiku Opolszczyzny. PO ma w sejmiku 12, SLD - 5, Mniejszość - 6, a PSL 2 radnych Jedyną opozycją w wojewódzkim samorządzie będzie 5 przedstawicieli PiS.
Nie są znane szczegóły podziału stanowisk w zarządzie województwa, wiadomo na pewno, że marszałkiem Opolszczyzny pozostanie Józef Sebesta z PO. Platforma dostanie też stanowisko pierwszego wicemarszałka, a do zarządu dołączy przedstawiciel MN. "Możliwe są dwa warianty - wicemarszałek z SLD i członek zarządu z Mniejszości, albo odwrotnie. Jeden z trzech koalicjantów otrzyma też stanowisko wiceprzewodniczącego Sejmiku. Szczegóły zostaną ustalone wspólnie" - zapowiedział Korzeniowski.
Poniedziałkowa decyzja nastąpiła po konsultacjach z władzami Platformy i sugestiach z Warszawy, żeby rozważyć utworzenie w wojewódzkim samorządzie szerokiej koalicji poprzez dołączenie do PO, PSL i SLD również 6 radnych Mniejszości.
Korzeniowski podkreślił w rozmowie z PAP, że jednym z argumentów za powtórzeniem koalicji z MN była dotychczasowa dobra współpraca z opolskimi Niemcami i pozytywny wizerunek takiej koalicji za granicą. "Nasza koalicja sprawująca władzę lokalną na Opolszczyźnie była przykładem dobrej współpracy dla tych wszystkich, którzy podczas wizyt zagranicznych pytali premiera o sprawy międzynarodowe i kwestie mniejszości w Polsce" - argumentował szef opolskiej PO.
Korzeniowski dodał, że opolska koalicja jest ewenementem w skali kraju. "Nikt w sejmiku wojewódzkim nie ma tak przygniatającej większości, jak my na Opolszczyźnie. Te ugrupowania różnią się między sobą światopoglądem i elektoratem, a jednak potrafiliśmy stworzyć koalicję, która - mam nadzieję - przez najbliższe lata będzie pracować w spokoju" - ocenił szef Platformy na Opolszczyźnie. (PAP)
jsz/ ju/ saw/
