Opolskie starostwo powiatowe przygotowuje się do przeprowadzki. Do 20 grudnia urzędnicy muszą opuścić pomieszczenia w budynku Urzędu Wojewódzkiego, które zajmują od 1999 roku. Starostwo kupiło już za 5,5 mln zł nową siedzibę w centrum miasta.
Na zakup i remont budynku po jednym z opolskich banków starostwo wzięło kredyt w wysokości 7 mln zł. Samorząd będzie spłacał te zobowiązania przez 10 lat. Koszt kredytu to ok. miliona zł rocznie. Zdaniem starosty, to duże obciążenie powiatowego budżetu, ale korzyści z takiego rozwiązania są znaczne.
"Roczne koszty wynajmu pomieszczeń w Urzędzie Wojewódzkim wynoszą ponad 300 tys. zł. Do tego dochodzą opłaty za media. Dzięki centralizacji najważniejszych wydziałów uporządkujemy sytuację z adresami starostwa, odpadnie nam też bieganina urzędników i koszty gońców" - powiedział PAP starosta opolski Henryk Lakwa.
Od 14 listopada starosta ma już klucze do nowego budynku. Żeby zacząć przeprowadzkę potrzebne było tylko odświeżenie pomieszczeń. "Czeka nas wprawdzie adaptacja pomieszczeń, które w późniejszym terminie zajmą wydziały komunikacji, administracyjno-gospodarczy i spraw obywatelskich z zarządzaniem kryzysowym, ale po to wzięliśmy większy kredyt" - powiedział Lakwa.
Przeprowadzka oznacza, że wszystkie wydziały starostwa będą od nowego roku pracować w budynkach będących własnością powiatowego samorządu. Z Urzędu Wojewódzkiego wyprowadzą się wydziały: ochrony środowiska; organizacyjny; oświaty kultury i sportu; finansowy; biuro rady i sekretarza powiatu, oraz - na końcu - sekretariat i starosta.
"Do tej pory wynajmujemy pomieszczenia w budynku Urzędu Wojewódzkiego - po Urzędzie Rejonowym, którego zadania przejęliśmy, oraz budynek, w którym jest zarząd dróg powiatowych. Po przeprowadzce będziemy już całkowicie +na swoim+" - podkreślił Lakwa.
Dodał, że starostwo interesowało się wcześniej innymi budynkami w mieście, a konieczność wyprowadzki wymusiła decyzja wojewody opolskiego, który wypowiedział samorządowcom dzierżawę. Wojewoda przekazał starostwu pokoszarowy kompleks przy ul. Ozimskiej, ale urzędnicy po przeliczeniu kosztów uznali, że taniej będzie znaleźć inną siedzibę.
"Koszt przystosowania tego budynku do naszych potrzeb to ponad 20 mln zł i na to nas nie stać. Zdecydowaliśmy, że piętra, które się do tego nadają wcześniej zajmowane przez Uniwersytet Opolski, będziemy wynajmować chętnym. Są już na to chętni i w ten sposób pozyskamy dodatkowe pieniądze do powiatowego budżetu" - argumentował starosta.
Do przeprowadzenia wydziałów z Urzędu Wojewódzkiego wynajęto specjalistyczna firmę. "To sprawdzona ekipa, która przeprowadzała wcześniej Politechnikę Opolską. Zrobiła to w kilka dni, my mamy na to trzy tygodnie, więc na pewno zdążymy" - ocenił Lakwa.(PAP)
jsz/mok/ mag/
