Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Opolskie: Uniewinniony od zarzutu pomówienia lekarza

0
Podziel się:

Sąd Okręgowy w Opolu prawomocnie uniewinnił Witolda K. oskarżonego o
zniesławienia ordynatora chirurgii w prudnickim szpitalu. Sędzia tłumaczył, że nie ma przestępstwa,
jeśli zarzut uczyniony publicznie jest prawdziwy.

Sąd Okręgowy w Opolu prawomocnie uniewinnił Witolda K. oskarżonego o zniesławienia ordynatora chirurgii w prudnickim szpitalu. Sędzia tłumaczył, że nie ma przestępstwa, jeśli zarzut uczyniony publicznie jest prawdziwy.

Wyrok zapadł w środę przed Sądem Okręgowym w Opolu. Apelację rozpatrywano na wniosek oskarżyciela posiłkowego - lekarza Arkadiusza R.

Sprawa ma swój początek w 2010 r., kiedy matka oskarżonego leżała w prudnickim szpitalu. Została z niego wypisana z wyraźnymi ranami po odleżynach. Zdenerwowany Witold K. poszedł z tą sprawą do prasy. W lipcu 2010 r. w "Tygodniku Prudnickim" ukazał się artykuł, w którym Witold K. zarzucił lekarzowi trzy rzeczy: nieodpowiedzialność w wykonywaniu zawodu lekarza, bezzasadne wypisanie chorej matki do domu. Powiedział również, że "Arkadiusz R. nie jest już lekarzem i nie zasługuje na to, by nosić biały fartuch".

Kobieta zmarła kilka miesięcy po opuszczeniu szpitala. Za to ostatnie stwierdzenie Witold K. został skazany przez Sąd Rejonowy w Opolu. Miał przeprosić lekarza i wpłacić nawiązkę na charytatywny cel. Odwołał się od tego wyroku, a sąd II instancji nakazał powtórzenie procesu. Przy drugim rozpoznaniu sprawy sąd rejonowy go uniewinnił. Lekarz wniósł apelację, ale w środę została ona odrzucona.

"Nie ma przestępstwa jeśli zarzut uczyniony publicznie jest prawdziwy" - tłumaczył w uzasadnieniu wyroku sędzia Sądu Okręgowego w Opolu Zbigniew Kwiatkowski. Lekarza nie było w trakcie ogłaszania wyroku. Oskarżony był tak wzruszony werdyktem, że nie był w stanie rozmawiać z dziennikarzami. (PAP) mtn/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)