Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Organizacje: nie umieszczać dzieci cudzoziemskich w zamkniętych ośrodkach

0
Podziel się:

Dzieci nie powinny być umieszczane w zamkniętych ośrodkach dla cudzoziemców
- przekonują organizacje pozarządowe; alarmują, że w projekcie nowej ustawy o cudzoziemcach
przygotowywanej przez MSW nie ma zapisów, o które apelowały.

Dzieci nie powinny być umieszczane w zamkniętych ośrodkach dla cudzoziemców - przekonują organizacje pozarządowe; alarmują, że w projekcie nowej ustawy o cudzoziemcach przygotowywanej przez MSW nie ma zapisów, o które apelowały.

Amnesty International, Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Stowarzyszenie Interwencji Prawnej chcą wprowadzenia do nowej ustawy o cudzoziemcach instrumentów, które chroniłyby dzieci przed detencją, czyli umieszczaniem w ośrodkach zamkniętych o więziennych warunkach pobytu. Apelują o wprowadzenie alternatywnych środków kontroli pobytu dzieci oraz ich rodziców na terytorium Polski.

We wtorek podczas konferencji prasowej organizacje pozarządowe podkreślały, że choć w projekcie znalazł się zapis zakazujący umieszczania w takich placówkach dzieci poniżej 13 lat, nie rozwiązuje on problemu, ponieważ znaczna większość dzieci, które trafiają do zamkniętych ośrodków, jest starsza.

Rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak powiedziała PAP, że choć resort zakończył zbieranie uwag do ustawy, nie oznacza to końca prac nad projektem. Zaznaczyła, że wszystkie uwagi są wnikliwe analizowane, a MSW otwarte jest na dialog z organizacjami pozarządowymi oraz spotkania z ich przedstawicielami. "Postanowiliśmy, że najpierw zbierzemy uwagi do projektu, a potem będziemy dyskutować na ten temat" - dodała. Zapewniła, że resort dostrzega problem detencji dzieci.

Organizacje pozarządowe prowadzą działania na rzecz wprowadzenia zakazu umieszczania dzieci cudzoziemców w zamkniętych ośrodkach od kilku miesięcy.

"Do polskiego prawa powinno wprowadzić się zakaz detencji osób poniżej 18. roku życia, bez względu na to, czy przebywają z rodzicami, czy też bez opiekuna prawnego" - podkreślił Jacek Białas z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Jego zdaniem nie należy bać się alternatywnych wobec detencji metod kontroli pobytu cudzoziemców w Polsce, takich jak nakaz mieszkania w określonym miejscu, stawiania się w komisariacie policji lub placówce Straży Granicznej czy poręczenie majątkowe.

W jego opinii Straż Graniczna powinna móc wnioskować o skierowanie cudzoziemca do ośrodka zamkniętego tylko wtedy, gdy alternatywne środki okażą się nieskuteczne.

Dodał, że przykłady naszych sąsiadów, np. Słowacji, pokazują, że wprowadzenie zakazu detencji dzieci nie przyniosło negatywnych skutków, przeciwnie - międzynarodowe raporty wskazują jednoznacznie, że detencja nie zatrzymuje napływu cudzoziemców.

Białas zaznaczył także, że detencja jest znacznie droższa od alternatywnych środków, nie mówiąc już o szkodach, jakie zostawia na psychice osadzonych, szczególnie dzieci.

"Każde dziecko niezależnie od statusu prawnego powinno być otoczone szczególną opieką, a umieszczenie w detencji dzieci ma negatywny wpływ na ich rozwój psychofizyczny. Ośrodki strzeżone to nie jest miejsce dla dzieci" - przekonywał Maciej Fagasiński z Amnesty International. Katherine Wright z International Detention Coalition dodała, że nawet jeśli warunki w ośrodku są dobre, to i tak pobyt w nim jest dla dziecka traumą.

Jednym z najważniejszych zastrzeżeń jest brak dostępu do edukacji. "Dzieci przebywające w strzeżonych ośrodkach nie uczęszczają na lekcje w szkole, tylko na zajęcia edukacyjne o ograniczonym zakresie, prowadzone na terenie ośrodka. Zaproponowane w projekcie nowej ustawy zmiany nie zmienią tej sytuacji" - wskazała Aleksandra Chrzanowska ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej. Podkreśliła, że pobyt w tego rodzaju ośrodkach to jedyna sytuacja, w której Polska dopuszcza ograniczanie wolności dzieci.

O zakazanie umieszczania dzieci w ośrodkach zamkniętych apelował również wielokrotnie rzecznik praw dziecka Marek Michalak, interweniowała w tej sprawie również rzeczniczka praw obywatelskich Irena Lipowicz.

Zgodnie z przepisami w strzeżonym ośrodku przebywają, na mocy postanowienia sądu, cudzoziemcy, którzy zostali zatrzymani m.in. za usiłowanie lub przekroczenie granicy wbrew przepisom, uchylanie się od wykonania decyzji o wydaleniu, przebywanie na terytorium Polski bez wymaganych dokumentów lub wykonujący pracę bez odpowiedniego zezwolenia. Trafiają tam również rodziny z dziećmi. Możliwe jest także skierowanie do strzeżonego ośrodka dziecka przebywającego w Polsce bez opieki.

Jak wynika z danych SG, w 2010 r. w strzeżonych ośrodkach umieszczonych zostało 269 dzieci ze swoimi rodzicami lub opiekunami, jedno dziecko bez opieki, zaś 15 dzieci bez opieki skierowano do placówek opiekuńczo-wychowawczych; w 2011 r. w ośrodkach dzieci z rodzicami było 187, bez opieki - 14, zaś w placówkach - 13; w tym roku (do 8 czerwca) w ośrodkach umieszczono 12 dzieci z opiekunami, sześcioro bez opieki, a 13 skierowano do placówek.

Woźniak przypomniała, że we wtorek kończą się kontrole w tego typu placówkach, które zarządziło MSW na początku listopada, po protestach cudzoziemców. Dodała, że do udziału w kontrolach zaproszeni zostali także przedstawiciele organizacji pozarządowych, m.in. HFPC, którzy przygotować mają raport alternatywny wobec rządowego. "Sami o to prosiliśmy, ponieważ zależy nam na obiektywnym spojrzeniu" - powiedziała Woźniak.

Zapewniła, że podczas kontroli szczególnie brana jest pod uwagę sytuacja dzieci. "My dostrzegamy ten problem" - zapewniła.(PAP)

akw/ malk/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)