Co najmniej 20 pakistańskich talibów zginęło w środę w bombardowaniach armii Pakistanu na obszarach plemiennych w północno-zachodniej części tego kraju, bastionie islamistycznej rebelii - poinformowały źródła wojskowe.
Atak przypuszczono na kryjówki organizacji pakistańskich talibów Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP) w regionie Orakzai.
"Cztery kryjówki zostały zniszczone. Bilans ofiar śmiertelnych może wzrosnąć" - powiedział agencji AFP wysoki rangą przedstawiciel pakistańskiej armii, zastrzegając sobie anonimowość.
Podawany przez wojsko bilans ofiar wskutek operacji wymierzonych przeciwko islamskim rebeliantom trudno zweryfikować w niezależnych źródłach, ponieważ obszary plemienne na granicy z Afganistanem są trudno dostępne dla dziennikarzy; ziemie te często są pod kontrolą talibów.
TTP uważana jest za organizację terrorystyczną. To właśnie jej przypisywanych jest wiele zamachów w całym kraju, głównie samobójczych. W ciągu ostatnich czterech lat w ich wyniku zginęło ok. 5 tys. ludzi.
W 2007 roku organizacja ta wypowiedziała świętą wojnę rządowi pakistańskiemu, by ukarać go za sojusz z USA.
Terytoria plemienne na północnym zachodzie Pakistanu są wykorzystywane również jako bazy wypadowe przez talibów afgańskich, którzy walczą po drugiej stronie granicy z siłami NATO i siłami rządu centralnego prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja. (PAP)
cyk/
10698165