Premier Pakistanu Yousaf Raza Gillani zadecydował w czwartek, że szef sił zbrojnych tego kraju Ashfaq Parvez Kayani pozostanie na swoim stanowisku jeszcze trzy lata. Kayani miał ustąpić w listopadzie tego roku po trzech latach na czele armii.
Zdaniem premiera, utrzymanie ciągłości dowództwa jest potrzebne do sukcesu operacji, które armia pakistańska prowadzi obecnie przeciw Al-Kaidzie i talibom. Gillani podkreślił, że są one "w krytycznej fazie".
Jak pisze agencja Associated Press, Kayani był chwalony za to, że skoncentrował zadania armii na sprawach obronnych i nie przeszkadzał w powrocie Pakistanu do rządów cywilnych, po dziewięciu latach rządów gen. Perveza Musharrafa (który objął je najpierw po zamachu stanu, a potem jako cywil został wybrany na prezydenta). Armia rządziła Pakistanem przez około połowę z 63 lat od uzyskania niepodległości i wciąż wywiera przemożny wpływ na życie kraju.
AP dodaje, że decyzja o pozostawieniu Kayaniego na stanowisku spotka się zapewne z aprobatą Stanów Zjednoczonych. USA wiążą sukces operacji w Afganistanie z tym, w jakim stopniu armia sąsiedniego Pakistanu ograniczy działalność rebeliantów talibskich we własnym kraju.(PAP)
awl/ kar/
6661587