Separatystyczni rebelianci wysadzili w piątek w powietrze gazociąg oraz odwiert wydobywczy gazu ziemnego w niespokojnej pakistańskiej prowincji Beludżystan.
"W piątek rano wysadzono w powietrze gazociąg o średnicy 20 cali (51 centymetrów), który łączy 10 odwiertów wydobywczych gazu z dużymi zakładami oczyszczania gazu w dystrykcie Dera Bugti" - powiedział Reuterowi szef resortu spraw wewnętrznych w prowincjonalnym rządzie Akbar Durrani. Nie jest jasne, jakie straty w produkcji spowodował zamach i jaka jest wydajność zaatakowanych instalacji. Rebelianci wysadzili również w powietrze odwiert wydobywczy na polu gazowym Uch.
Dystrykt Dera Bugti znajduje się w środkowej części Beludżystanu, granicząc z prowincjami Sindh i Pendżab.
Odpowiedzialność za zamach zadeklarowała Republikańska Armia Beludżów. Był to jej szósty taki atak w ciągu niecałego tygodnia - i zarazem kolejny epizod trwającej od dziesięcioleci walki partyzanckiej na niewielką skalę, co ma wymusić zwiększenie regionalnej autonomii i rodzimej kontroli nad zasobami naturalnymi Beludżystanu. (PAP)
dmi/ ro/
8080006
