Papież Franciszek odprawił w czwartek mszę przy grobie Jana Pawła II w bazylice świętego Piotra. To pierwsza msza odprawiona przez nowego biskupa Rzymu w tym miejscu. W piątek przypada 67. rocznica święceń kapłańskich Karola Wojtyły.
Po raz pierwszy od początku swego pontyfikatu Franciszek przewodniczył porannej mszy nie w kaplicy Domu świętej Marty, gdzie mieszka, lecz w bazylice watykańskiej. To tam od beatyfikacji w 2011 roku pochowany jest polski papież.
W kazaniu papież Bergoglio mówił o sile miłości świętego Pawła do Chrystusa, która odmieniła jego życie i była jego centrum. Franciszek podkreślił, że święty Paweł pozostał do końca wierny miłości Chrystusa. Jego wierność przeciwstawił, jak dodał, "niewierności +Jerozolimy+ i jej ludu, który nie chce przyjąć miłości Jezusa albo żyje nią +połowicznie+"; "trochę tak, trochę nie, tak jak komu jest wygodnie" - dodał.
Papież zachęcił do refleksji: "czy jestem bardziej podobny do Pawła czy do Jerozolimy? Czy moja miłość do Boga jest taka, jak Pawła, czy też moje serce jest letnie, jak Jerozolimy?".
"Niech Pan za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II pomoże nam odpowiedzieć na to pytanie" - powiedział Franciszek.
W papieskiej mszy uczestniczyło ponad stu księży.(PAP)
sw/ ro/
