Podczas nieszporów dla studentów rzymskich uczelni w czwartek w Watykanie Benedykt XVI wyraził opinię, że w obecnych czasach "odczuwa się potrzebę nowej klasy intelektualistów, zdolnych interpretować ich dynamikę społeczną i kulturową".
Konieczne są - mówił papież - "rozwiązania nie abstrakcyjne, ale konkretne i realistyczne". "To uniwersytet wezwany jest do tego, by pełnić tę niezastąpioną rolę" - powiedział w homilii w bazylice świętego Piotra.
Benedykt XVI podkreślił, że "budowa własnej egzystencji, budowa społeczeństwa nie jest dziełem, które można zrealizować mając umysły i serca oderwane i powierzchowne". Potrzebna jest "dogłębna działalność edukacyjna" - zauważył.
Zwracając się do uczestniczących w nabożeństwie studentów, przygotowujących się do udziału w Światowych Dniach Młodzieży w stolicy Hiszpanii w sierpniu przyszłego roku, papież powiedział: "Umawiam się z wami w Madrycie i bardzo wierzę w wasze wielkoduszne i twórcze zaangażowanie" (PAP)
sw/ jo/ ro/