Benedykt XVI przestrzegł podczas środowej audiencji generalnej przed dyktaturą relatywizmu. Zdaniem papieża grozi ona, jeśli uchwalane będą ustawy, które nie szanują świętości życia, umożliwiają eksperymenty genetyczne i są sprzeczne z godnością człowieka.
Papież podkreślił, że jeśli ustawodawstwo nie będzie "inspirować się poprawną świeckością państwa, która pociąga za sobą obronę wolności religijnej", to doprowadzi to do "dyktatury relatywizmu, nie uznającego nic za definitywne i ustanawiającego +ja+ człowieka ostateczną miarą".
Benedykt XVI przypomniał, że podstawą wszelkich ustaw i działalności politycznej powinna być "prawda obiektywna i niezmienna", jaką jest prawo naturalne.
"Sprawa relacji między prawem naturalnym a ładem jurysdykcyjnym, wynikającym ze sprawiedliwości, ma dzisiaj wielkie znaczenie" - mówił papież. "Bowiem w naszych czasach, zwłaszcza w niektórych krajach, jesteśmy świadkami niepokojącego rozbratu między rozumem, którego zadaniem jest odkrycie wartości etycznych związanych z godnością osoby ludzkiej, a wolnością, która ma obowiązek przyjąć je i krzewić" - powiedział.
Zwracając się do Polaków Benedykt XVI nawiązał do zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia: "W oczekiwaniu na przyjście Bożego Syna słuchamy z nadzieją słów Psalmisty: +Zaprawdę bliskie jest zbawienie tych, którzy się boją Pana, tak iż chwała zamieszka w naszej ziemi. Łaska i wierność spotkają się z sobą, ucałują się sprawiedliwość i pokój. Pan sam obdarzy szczęściem, a nasza ziemia wyda swój owoc+".
"Niech to proroctwo spełnia się w życiu każdego i każdej z was. Niech Bóg wam błogosławi!"- powiedział po polsku papież.
Na Placu świętego Piotra trwa budowa wielkiej szopki i stoi już choinka z Belgii. Uroczystość zapalenia świateł na drzewku odbędzie się w piątek.
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ ap/
