Teatr Adama Hanuszkiewicza był prawdziwą sztuką - napisała para prezydencka Anna i Bronisław Komorowscy, których pożegnalny listlist odczytano podczas uroczystości pogrzebowych Adama Hanuszkiewicza na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.
"Prawdziwa sztuka powinna wywoływać spory i dyskusje, ale tak naprawdę to te tłumy młodych ludzi z żywym, gorącym zainteresowaniem słuchając w Teatrze Narodowym największych strof polskiej poezji dramatycznej były jego prawdziwym dziełem. Niezwykłym i bezdyskusyjnym" - napisała para prezydencka, której list odczytał w czwartek szef kancelarii prezydenta Jacek Michałowski.
Komorowscy przypomnieli, że dziełem "nie do przecenienia" Hanuszkiewicza - jednego z najwybitniejszych współczesnych reżyserów teatralnych - było stworzenie przez Hanuszkiewicza Teatru Telewizji. "Praktyki, w myśl, której co poniedziałek w polskich domach pojawiali się wybitni aktorzy prezentując znakomite interpretacje dramatów dawnych i współczesnych. Nigdy przedtem i nigdy potem w tak szeroki wymiarze sztuka teatru nie zbłądziła pod strzechy wiejskie i pod sufity miejskie. Nigdy teatr nie miał tak szerokiej widowni" - podkreślili Komorowscy.
"Gdy dziś po latach pewnej zapaści poniedziałkowy teatr ma niemal znowu milionową oglądalność wypada pokłonić się głęboko artyście, który był jego pierwszym szefem. Gdy dramaty Mickiewicza czy Słowackiego znów są okazją na scenach do fundamentalnych dyskusji o tożsamości narodowej pełne szacunku myśli należą się twórcy, który w moc polskiego romantyzmu, nigdy ani na chwilę nie zwątpił. I umiał swą wiarą zarażać Polaków" - dodała w pożegnalnym liście para prezydencka.(PAP)
nno/ ls/
