Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PE w obronie homoseksualistów na Litwie

0
Podziel się:

Parlament Europejski stanął w czwartek w obronie homoseksualistów na
Litwie, przyjmując rezolucję, w której kwestionuje litewską ustawę dotyczącą ochrony nieletnich. PE
uznał, że może ona prowadzić do dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, łamiąc tym samym
prawa człowieka zapisane w prawie europejskim.

Parlament Europejski stanął w czwartek w obronie homoseksualistów na Litwie, przyjmując rezolucję, w której kwestionuje litewską ustawę dotyczącą ochrony nieletnich. PE uznał, że może ona prowadzić do dyskryminacji ze względu na orientację seksualną, łamiąc tym samym prawa człowieka zapisane w prawie europejskim.

Podkreślając w rezolucji, "jak ważna dla UE jest walka ze wszelkimi formami dyskryminacji, w szczególności dyskryminacji ze względu na orientację seksualną", eurodeputowani zwrócili się do Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej o sprawdzenie przyjętej przez Litwę w tym roku ustawy w świetle jej zgodności z prawem UE.

Z przyjęcia rezolucji cieszyły się w czwartek zwłaszcza frakcje liberałów i Zielonych. "Litewskie prawo jest otwarcie homofobiczne i głęboko niedemokratyczne. Nie ma nic wspólnego z ochroną nieletnich. W rzeczywistości chodzi o bardzo godny pożałowania krok litewskiego parlamentu w kierunku państwowej cenzury" - ocenił litewski eurodeputowany frakcji liberalnej Leonidas Donskis.

Przypomniał, że ustawa było nawet dwukrotnie zawetowane przez poprzedniego prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa, który został jednak przegłosowany przez parlament. Ponadto krytykowała ją obecna prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, która objęła urząd pod koniec lipca, zapowiadając sprawdzenie ustawy. "Trudno uwierzyć, że takie prawo zostało przyjęte w XXI wieku przez kraj należący do UE" - dodał Donskis.

Chodzi o znowelizowane przez litewski Sejm w lipcu kontrowersyjne przepisy dotyczące ochrony nieletnich. W nowej formie ustawa zakazuje "informacji publicznej propagującej relacje homoseksualne" w miejscach dostępnych dla dzieci, która może wywierać "szkodliwy wpływ na rozwój nieletnich".

Posłowie uznali w rezolucji, że przepisy litewskiej ustawy "sformułowane są w sposób niejednoznaczny i prawnie niejasny, mogący prowadzić do odmiennych interpretacji". Nie jest bowiem jasne, jakie materiały podlegałyby przepisom i czy obejmowałyby one również literaturę, sztukę, prasę, reklamę, muzykę, przedstawienia teatralne, wystawy lub pokazy. Z zadowoleniem przyjęli "ostatnie inicjatywy zmierzające do oceny ewentualnych zmian w przepisach" i zwrócili się do władz litewskich o "zapewnienie zgodności przepisów krajowych z prawami człowieka i podstawowymi wolnościami zapisanymi w prawie międzynarodowym i europejskim".

Litewskiej ustawy bronił europoseł PiS Konrad Szymański, który głosował przeciwko rezolucji. Jego zdaniem została ona napisana z troski "o rozwój emocjonalny i psychologiczny najmłodszych odbiorców mediów", a także "z troski, by wychowanie dzieci było zgodne z przekonaniami rodziców". "Ustawa ta w żadnym paragrafie nie narusza, a najczęściej nawet nie dotyka prawa europejskiego. Nikt nigdy nie upoważnił Unii Europejskiej do działania w tych dziedzinach. (...) Nigdy nie zgodzimy się, aby taka czy inna ideologia usprawiedliwiała przekraczanie granic kompetencji prawa europejskiego" - oświadczył.

Głos zabrała także polska posłanka Joanna Senyszyn (SLD), przypominając, że dyskryminacja jest zakazana w prawie unijnym.

"Litewska ustawa jest niedopuszczalna, a w swojej treści absurdalna i homofobiczna. Homofobia jest chorobą. Jednakże chorym z nienawiści do osób homoseksualnych nie należy współczuć. Są oni nie tyle homofobami, co szowinistami orientacji seksualnej. Jak wszystkich innych szowinistów, trzeba ich zwalczać i uchwalać przeciwko nim odpowiednie przepisy" - powiedziała w debacie.

Frakcja Zielonych wyraziła zadowolenie, że PE wysłał jasny sygnał do litewskiego rządu, że w Unii Europejskiej nie ma miejsca na homofobię - ani w społeczeństwie, "a już na pewno nie w legislacji". Zieloni za alarmujący uznali fakt, że litewskiemu parlamentowi "udało się przegłosować homofobiczne prawo pod pretekstem ochrony nieletnich". "Otwarta dyskusja między młodymi ludźmi jest najlepszym sposobem, by zwalczać dyskryminację i wysoką liczbę samobójstw wśród młodych ludzi, którzy są gejami i lesbijkami" - oświadczyli we wspólnej deklaracji eurodeputowani Zielonych Jean Lambert i Raul Romeva.

Debata na temat litewskiej ustawy wywołała wiele emocji wśród europosłów, gdyż litewski parlament pracuje nad kolejną, proponując kary finansowe za "promocję" homoseksualizmu w miejscach publicznych. Ustawa ma być głosowana jesienią, ale już teraz wzbudziła protesty, w tym Amnesty International.

"Jeżeli zmiany zostaną wprowadzone, umożliwią ściganie bardzo szerokiego zakresu działalności dotyczącej orientacji seksualnej i identyfikacji płciowej, jak organizowania gejowskich festiwalów filmowych czy równościowych" - ostrzegła AI.

Inga Czerny (PAP)

icz/ kot/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)