Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pentagon oskarża 6 terrorystów - sprawców ataku 11 września

0
Podziel się:

Pentagon przedstawił w poniedziałek
zarzuty przeciwko sześciu głównym terrorystom z Al-Kaidy
odpowiedzialnym za atak na USA 11 września 2001 r. Prokuratura
będzie się domagać wymierzenia im kary śmierci.

Pentagon przedstawił w poniedziałek zarzuty przeciwko sześciu głównym terrorystom z Al-Kaidy odpowiedzialnym za atak na USA 11 września 2001 r. Prokuratura będzie się domagać wymierzenia im kary śmierci.

Jak powiedział na konferencji prasowej generał Thomas W.Hartman, radca prawny resortu, oskarżeni, przetrzymywani w bazie amerykańskiej Guantanamo na Kubie, staną przed specjalnym trybunałem wojskowym w tej bazie, powołanym przez rząd w celu sądzenia zagranicznych terrorystów.

Będzie to pierwszy proces przed tym trybunałem, który długo był przedmiotem kontrowersji w USA.

Najważniejszy oskarżony to Chalid Szejk Mohamed, autor planu ataku 11 września, który - jak powiedział Hartman - przedstawił go Osamie bin Ladenowi już w 1996 r.

Pozostali to: Mohamed al-Qahtani, który według prokuratury miał być dwudziestym porywaczem samolotów 11 września; Ramzi bin al-Shibh, domniemany główny łącznik między porywaczami a kierownictwem Al-Kaidy; Ali Abd al-Aziz Ali, siostrzeniec i pomocnik Chalida Szejka Mohamada; Mustafa Ahmed al-Hawsawi; Walid bin Attash, który, według aktu oskarżenia, wybierał i szkolił niektórych porywaczy samolotów.

Wszyscy oskarżeni będą sądzeni razem. Prokuratorzy Pentagonu - poinformował generał - mają wnioskować o potraktowanie sprawy jako kwalifikującej się do kary śmierci, ale zadecyduje o tym ostatecznie wyznaczona do prowadzenia procesu sędzia Susan J.Crawford.

Oprócz ataku 11 września na niektórych oskarżonych ciążą jeszcze inne zarzuty, m.in. zaplanowania pierwszego ataku na wieżowce WTC w Nowym Jorku, w lutym 1993 r., kiedy wskutek wybuchu bomby w podziemnym parkingu zginęło tam 7 osób.

W sumie zarzuty obejmują wielokrotne morderstwo, porwania samolotów, zbrodnie wojenne, takie jak atak na cywilów i obiekty cywilne, zamiar spowodowania obrażeń fizycznych, udział w spisku terrorystycznym i inne.

Terminu procesu jeszcze nie ustalono. Przewiduje się, że rozpocznie się nie wcześniej niż za kilka miesięcy. Hartman podkreślił, że proces będzie jawny i dostępny dla mediów - obsługiwać go będzie ponad 100 dziennikarzy - a oskarżeni będą mieli wszelkie prawa przysługujące podsądnym w normalnych sądach.

W szczególności - powiedział - będą mogli odmówić złożenia zeznań, otrzymać wszystkie materiały zawierające obciążające ich dowody, powołać swoich świadków i przesłuchać świadków oskarżenia.

Ocaleni z ataku 11 września i rodziny ofiar będą mogły śledzić przebieg rozprawy na podglądzie telewizyjnym przekazywanym do USA.

Odezwały się już jednak głosy krytyczne. Niektórzy prawnicy wyrazili opinię, że proces powinien się odbywać nie w Guantanamo, lecz na terytorium USA (Guantanamo to baza na Kubie, dzierżawiona od tamtejszego rządu).

Inni przypomnieli, że Chalid Szejk Mohamed przyznał się do zaplanowania ataku 11 września po zastosowaniu "waterboarding", czyli symulacji topienia po przywiązaniu do deski, procedury powszechnie uznanej za tortury.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)