*Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na ministra zdrowia, obecny wiceminister Bolesław Piecha, powiedział w poniedziałek PAP, że jest zaskoczony decyzją o oddaniu się do dyspozycji premiera ministra zdrowia Zbigniewa Religi. *
Przyznał jednocześnie, że były napięcia między nim a Religą oraz między ministrem zdrowia a klubem PiS.
"Nie wyobrażam sobie, aby minister w tym rządzie nie miał poparcia klubu (PiS) i nie miał poparcia Rady Ministrów. Takie poparcie jest konieczne. To jest podstawowa sprawa, wręcz niezbędna, żeby zmierzyć się z dużymi problemami w służbie zdrowia" - powiedział Piecha.
Dodał, że jest zaskoczony decyzją ministra zdrowia, ponieważ rozmawiał z Religą w zeszłym tygodniu i "wyglądało na to, że jakby te napięcia troszeczkę zostały stonowane". "Ostatnio łagodziłem te spory, ale widać nie wystarczyło" - powiedział. (PAP)
eaw/ itm/