Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha powiedział w piątek, że różne formy strajku mają obecnie miejsce w 67 szpitalach, a liczba lekarzy, którzy złożyli wypowiedzenia z pracy, skutkujące z dniem 1 października, to 2247.
"Wiele szpitali, wiele dyrekcji szpitali wynegocjowało różnego rodzaju porozumienia i ta liczba systematycznie spada" - dodał w radiu TOK FM. Zaznaczył, że są to dane z czwartku.
Piecha poinformował jednocześnie, że "skutecznie wypowiedziało pracę do dzisiaj, przez cały zeszły rok, 160 lekarzy".
Wiceminister w piątek rano udaje się do lekarzy strajkujących w warszawskim szpitalu przy ul. Nowowiejskiej. "Pojadę na Nowowiejską i porozmawiam z tymi, którzy tam protestują po to, żeby jasno wyartykułowali swoje oczekiwania" - powiedział Piecha.
Kilkunastu lekarzy ze szpitala psychiatrycznego przy ul. Nowowiejskiej w Warszawie rozpoczęło w czwartek głodówkę. To protest przeciwko temu, jak dyrekcja traktuje lekarzy; przeciwko straszeniu i naciskom - powiedziała PAP Dorota Mazurek z tamtejszego związku zawodowego lekarzy.
W szpitalu tym strajk lekarzy trwa od 21 maja. Medycy nie składali jednak wypowiedzeń z pracy; protest polegał na pracy w trybie ostrego dyżuru i blokowaniu dokumentacji dla NFZ. Jak powiedziała Mazurek, mimo tych działań, dyrekcja szpitala nie podjęła z lekarzami żadnych konkretnych rozmów. (PAP)
rda/ itm/ jra/