Piotr Grzymowicz, nauczyciel akademicki, przedsiębiorca, były wiceprezydent Olsztyna, jest kandydatem PSL na prezydenta tego miasta w przedterminowych wyborach, które odbędą się 15 lutego.
W poniedziałek oficjalnie został przedstawiony przez PSL oraz przez popierający go także obywatelski komitet wyborców "Ponad podziałami".
Mieszkańcy będą wybierać prezydenta Olsztyna, ponieważ dotychczasowego Czesława Jerzego Małkowskiego odwołali w referendum. Małkowski jest podejrzany przez prokuraturę o molestowanie urzędniczek i zgwałcenie jednej z nich, będącej w ciąży.
Szef parlamentarnego klubu PSL Stanisław Żelichowski przedstawiając Grzymowicza, powiedział, że jest on bardzo dobrym kandydatem, bo ma już doświadczenie w pracy samorządowej.
"Olsztyn potrzebuje kandydata, który nie będzie się uczył na czym polega praca w ratuszu, ale od razu przystąpi do pracy"- podkreślił Żelichowski.
W opinii Grzymowicza najważniejszym zadaniem dla prezydenta jest budowanie infrastruktury w mieście dzięki środkom unijnym, które przyczynią się do powstania nowych miejsc pracy.
"Jestem zaniepokojony tym co się działo w ostatnim czasie w Olsztynie, projekty inwestycyjne, które są wpisane w tegoroczny uchwalony budżet miasta mają małe szanse na realizację" - ocenił Grzymowicz.
Grzymowicz jest także popierany przez komitet wyborczy wyborców "Ponad podziałami", który stworzyli niezależni radni w radzie miejskiej i rady osiedlowe Olsztyna.
Grzymowicz był dwukrotnie w kolejnych kadencjach zastępcą Małkowskiego i zajmował się sprawami inwestycyjnymi i gospodarczymi. Został przez Małkowskiego zwolniony we wrześniu 2007 roku w niejasnych okolicznościach, bez podania konkretnych przyczyn.
Wcześniej Małkowski wielokrotnie sugerował, że Grzymowicz ma nieuprawnione kontakty z olsztyńskim biznesem. W czasie kampanii referendalnej Grzymowicz w lokalnych mediach otwarcie mówił o intrygach, jakie snuł wokół niego Małkowski. (PAP)
ali/ mok/ mag/