Ubytek wpływów z abonamentu, który powstanie po zwolnieniu kolejnych grup z obowiązku płacenia go, należy wyrównać z budżetu - uważa przewodniczący klubu PiSPrzemysław Gosiewski.
W piątek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o opłatach abonamentowych, która zwalnia z płacenia abonamentu emerytów, rencistów i bezrobotnych.
Zwolnienie z opłacania abonamentu ma też objąć osoby o niskich dochodach, określonych w ustawie o świadczeniach rodzinnych.
Gosiewski powiedział w Radiu Zet, że podczas prac nad nowelizacją w Senacie PiS zaproponuje, by zapisać w niej, że ubytek finansowy po zwolnieniu z abonamentu kolejnych kategorii osób zostanie zrównoważony refundacją mediów publicznych z budżetu.
Według szefa klubu PiS, obecna nowelizacja oznacza zwolnienie z abonamentu ok. 70 proc. płacących go i zmniejszenie wpływów o ok. 500 mln z 800 mln zł płaconych obecnie.
- _ Jeżeli taka refundacja byłaby uchwalona w Senacie, sądzę, że można by połączyć dwa elementy: z jednej strony to, że dzisiaj środowiska niezamożne byłyby zwolnione z płacenia abonamentu, a z drugiej strony nie byłoby bardzo poważnego ubytku w finansowaniu _ - mówił Gosiewski.
Zdaniem byłego marszałka Sejmu Marka Jurka (Prawica Rzeczypospolitej)
pieniądze na wypełniania misji przez media publiczne mogłyby pochodzić także z akcyzy nałożonej na reklamy w mediach komercyjnych.