Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS chce, by premier przedstawił Sejmowi raport ws. Białorusi

0
Podziel się:

Klub PiS w przyjętej we wtorek rezolucji zwrócił się do premiera Donalda
Tuska o przedstawienie Sejmowi raportu nt. działań polskiej dyplomacji w sprawie represji wobec
Polaków na Białorusi. PiS wezwał premiera do podjęcia "zdecydowanych działań" w tej kwestii.

Klub PiS w przyjętej we wtorek rezolucji zwrócił się do premiera Donalda Tuska o przedstawienie Sejmowi raportu nt. działań polskiej dyplomacji w sprawie represji wobec Polaków na Białorusi. PiS wezwał premiera do podjęcia "zdecydowanych działań" w tej kwestii.

W rezolucji napisano, że posiadające demokratyczny mandat polskie władze są zobowiązane do "upominania się o respektowanie praw człowieka, wolność prasy, a przede wszystkim wolne wybory, do których obywatele Republiki Białorusi mają pełne prawo".

"Tych wartości nie można poświęcać w imię utrzymywania poprawnych kontaktów z niedemokratycznymi władzami Białorusi" - napisali politycy PiS w rezolucji.

Ugrupowanie wezwało premiera "do podjęcia przez rząd zdecydowanych działań, zmierzających do skłonienia władz białoruskich do zaprzestania represji wobec działaczy legalnego Związku Polaków na Białorusi oraz zwrócenia mu własności i uznania jego prawowitych władz". W ocenie PiS, "jedynie taki stan rzeczy może być uznany za satysfakcjonujący".

W rezolucji klub PiS ocenił też, że dotychczasowa reakcja instytucji Unii Europejskiej, a szczególnie szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, "jest niewystarczająca".

"Zwracamy się o przedstawienie przez Prezesa Rady Ministrów Sejmowi RP szczegółowego raportu z aktywności polskiej dyplomacji w sprawie represji wobec Polaków na Białorusi. Szczególnie z działań podejmowanych w ciągu ostatniego roku m.in. na forach UE, Rady Europy i OBWE" - napisał klub PiS.

We wtorek rząd rozmawiał o sytuacji naszych rodaków na Białorusi. Ministrowie wysłuchali m.in. informacji szefa MSZ Radosława Sikorskiego w tej sprawie. Premier wyraził zaniepokojenie represjami wobec mniejszości polskiej na Białorusi.

Tusk uważa, że kluczowe wydaje się skuteczne zaangażowanie opinii europejskiej i władz UE w sprawę Polaków na Białorusi. Niezwykle istotną rzeczą jest - według premiera - "aby UE uznała problem represji wobec mniejszości narodowych, w tym polskiej, za niedopuszczalne, by nie traktowano problemu mniejszości polskiej na Białorusi jako lokalnego problemu pomiędzy Polską, czy Związkiem Polaków na Białorusi, a władzami Białorusi, by uczynić z tego problem europejski, bo tylko wtedy można liczyć na pozytywne efekty tej presji".

Szefowa unijnej dyplomacji, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Catherine Ashton wydała we wtorek oświadczanie, w którym potępiła działania białoruskich władz wobec Polaków na Białorusi; stanęła też w obronie szefowej Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys.

"Potępiam działania policji przeciwko Związkowi Polaków na Białorusi i to, co wydaje się próbą władz podjętą w celu narzucenia nowego kierownictwa polskiej społeczności" - podkreśliła Ashton. "Te wydarzenia podważają wysiłki na rzecz wzmocnienia stosunków między Unią Europejską a Białorusią" - ostrzegła szefowa unijnej dyplomacji.

Przypomniała też, że unijna polityka otwarcia na Białoruś, w tym zawieszenie wiz i włączenie jej do Partnerstwa Wschodniego, jest warunkowa, a Białoruś musi wypełniać zobowiązania podjęte w ramach Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie dotyczące praw mniejszości narodowych. Ashton zapewniła, że będzie bardzo uważnie obserwować rozwój sytuacji na Białorusi. (PAP)

hgt/ mok/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)