Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS do prokuratury na b. wiceministra infrastruktury za tajny załącznik dot. autostrady A4

0
Podziel się:

Małopolscy posłowie PiS złożyli w czwartek do
prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa
przez wiceministra infrastruktury w rządzie Marka Belki Jana
Kurylczyka. Politycy uważają, że przekroczył on uprawnienia
podpisując w marcu 2005 r. tajny aneks do umowy koncesyjnej na
eksploatację autostrady A4 Kraków-Katowice.

Małopolscy posłowie PiS złożyli w czwartek do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra infrastruktury w rządzie Marka Belki Jana Kurylczyka. Politycy uważają, że przekroczył on uprawnienia podpisując w marcu 2005 r. tajny aneks do umowy koncesyjnej na eksploatację autostrady A4 Kraków-Katowice.

Jak mówili na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie Beata Szydło i Andrzej Adamczyk z PiS, zapisy aneksu określają definicję tzw. "Konkurencyjnej Drogi Równoległej" i powodują, że w pasie równoległym do 30 km nie może powstać jakakolwiek droga, która nie byłaby niezbędna dla podniesienia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Adamczyk tłumaczył, że można na tych drogach wykonywać elementy odwodnienia, bariery, balustrady, ulepszenia na przejazdach kolejowych, łatać, uszczelniać, bądź przebudowywać na krótkich odcinkach pod warunkiem, że te prace nie poprawią średniej przepustowości, lub znacząco nie skrócą okresu podróżowania tymi drogami.

Naruszenie zapisów aneksu - jak twierdzą posłowie - daje możliwość uzyskania przez koncesjonariusza drogi wypłaty odszkodowania przez Skarb Państwa. Politycy zwracają uwagę na fakt, że aneks został podpisany w końcówce rządów SLD.

Adamczyk tłumaczył, że dowiedział się o sprawie po tym jak w maju tego roku otrzymał informację, że nie można prowadzić prac modernizacyjnych równoległych do A4, bo zakazuje tego aneks do umowy koncesyjnej na tę drogę. W związku z tym - jak dodał - zwrócił się do ministra transportu z pytaniem, czy takie porozumienie jest podpisanie.

Podkreślił, że po analizie treści tego porozumienia, podjęta została decyzja o skierowaniu zawiadomienia do prokuratury. "Zwróciliśmy się także do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego z prośbą o objęcie szczególnym nadzorem tego postępowania" - oświadczył Adamczyk.

Posłowie nie potrafili powiedzieć, czy możliwe jest anulowanie aneksu. Według Adamczyka, minister transportu będzie się starał do tego dążyć. "Prawdopodobnie są prowadzone rozmowy na ten temat" - podkreślił. (PAP)

stk/ la/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)