Kierownictwo PiS rozważa wprowadzenie kilkunastu dużych regionalnych struktur, zamiast dotychczasowych czterdziestu okręgów - dowiedziała się PAP od polityków tej partii.
Pomysł zmian dotyczących regionalnych struktur padł podczas czwartkowego posiedzenia Komitetu Politycznego. Komitet zdecydował o połączeniu w jeden okręg dotychczasowych struktur: łódzkich, piotrkowskich i sieradzkich. "To eksperyment. Jeżeli wypadnie pomyślnie, podobne zmiany mogą czekać inne okręgi" - twierdzi rozmówca PAP z kierownictwa partii.
"Obecnie mamy dużo okręgów. Chyba za dużo. Inne partie mają mniej rozbudowane struktury" - dodaje.
Zmiany struktury okręgów mogłyby nastąpić przed wyborami szefów okręgów. Zaplanowano je między wyborami do Parlamentu Europejskiego a jesiennymi wyborami samorządowymi. Wówczas byliby oni wybierani już w zreformowanych strukturach. Oznacza to, że wielu dotychczasowych szefów okręgów straci swoje stanowiska tak, jak stało się z Antonim Macierewiczem, który - do czwartkowego posiedzenia Komitetu - kierował okręgiem piotrkowskim.(PAP)
tgo/ son/ mow/