Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS sprzeciwia się przekształceniu stołecznych szpitali w spółki

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź zastępcy prezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza
#

# dochodzi wypowiedź zastępcy prezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza #

08.07. Warszawa (PAP) - Warszawski PiS i mazowiecka "Solidarność" sprzeciwiają się przystąpieniu stołecznych szpitali do rządowego programu zakładającego pomoc finansową dla samorządów, które zdecydują się na przekształcenie szpitali w spółki prawa handlowego. Rada Warszawy ma w czwartek debatować nad projektem uchwały w tej sprawie.

Program "Ratujemy polskie szpitale" (tzw. plan B) ma obowiązywać w latach 2009-2011. Powstał po tym, gdy w grudniu ubiegłego roku prezydent zawetował ustawę, zakładającą obowiązkowe przekształcenie szpitali w spółki. Według minister zdrowia Ewy Kopacz, udział w programie zadeklarowało ponad 80 samorządów. W tym roku na cele programu zarezerwowano 1,125 mld zł.

Działacze PiS i przedstawiciele "Solidarności" podkreślali na środowej konferencji prasowej, zorganizowanej przed Szpitalem Praskim, że zakład opieki zdrowotnej, aby przystąpić do programu musi przekształcić się w spółkę prawa handlowego.

"ZOZ upaść nie może, spółka upaść może. Obawiamy się tego, że majątek warszawskich szpitali może ulec roztrwonieniu" - powiedział rzecznik klubu PiS i szef warszawskich struktur tej partii Mariusz Błaszczak.

"Te działanie uważamy za szkodliwe dla warszawiaków, bardzo ryzykowne, które spowoduje zmniejszenie bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców. Może ono przynieść więcej szkody niż pożytku" - dodał.

Warszawscy działacze PiS skrytykowali również władze miasta za zaniedbania, jakich ich zdaniem, dopuszczają się one w stosunku do stołecznych szpitali. Według działaczy PiS, szpitale: Praski, Czerniakowski, Na Solcu i Grochowski mają 180 mln zł zadłużenia, a przez trzy lata prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie zrobiła nic, aby je oddłużyć.

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz powiedział PAP, że działacze PiS krytykując przystąpienie stolicy do rządowego programu, sami nie proponują alternatywnego programu naprawczego dla szpitali. "Łatwo jest krytykować, nie dając żadnej alternatywy, żadnego programu naprawczego" - ocenił.

Jak zaznaczył, w części warszawskich szpitali "mamy dramatyczną sytuację finansową - na przykład nie są wypłacane wynagrodzenia". W jego ocenie przystąpienie stolicy do rządowego programu może uratować te szpitale i zapewnić im w następnych latach normalne działanie.

Wiceprezydent Warszawy odpierał też zarzut, że przekształcenie szpitala w spółkę prawa handlowego oznacza prywatyzację. "Mówienie, że to jest jakaś forma prywatyzacji jest kompletną bzdurą, ponieważ te spółki będą w dalszym ciągu spółkami miejskimi w 100 proc." - powiedział.

Jak podkreślił, "wszystkie świadczenia, które są obecnie świadczone w szpitalach na rzecz pacjentów, będą po przekształceniu w takim samym wymiarze również dokonywane". Mało tego - dodał - "będzie również możliwość dokonywania działań w innych obszarach, które dadzą możliwości dodatkowego zatrudnienia i dodatkowego zysku dla szpitala".

Wojciechowicz odniósł się również do wypowiedzi Błaszczaka, który mówił, że ZOZ nie może upaść, a spółka może. Zdaniem wiceprezydenta Warszawy takie stwierdzenia są "bardzo optymistyczne". "To jest bardzo łatwo powiedzieć, że ZOZ nie może upaść. No nie może upaść, tylko można doprowadzić do tego, że w szpitalu nie będzie pracowników i wtedy szpital nie upada, a przestaje działać" - mówił.

Zapewnił, że działania władz Warszawy są obliczone na to, aby do takich sytuacji nie dopuścić. "Nie można bezkarnie przyglądać się sytuacji, gdzie nie są wypłacane wynagrodzenia, kiedy w szpitalu soleckim mamy zadłużenie 47-milionowe. Trzeba podjąć działania, które spowodują, że szpitale zostaną postawione na nogi" - mówił Wojciechowicz.

Poinformował, że kryteria określone w rządowym programie, spełniają cztery stołeczne szpitale: Praski, Na Solcu, Grochowski i ewentualnie Czerniakowski. Jak zaznaczył, w czwartek na sesji Rady Warszawy będzie głosowana uchwała intencyjna w sprawie przystąpienia do rządowego programu.

"Przez wakacje będziemy chcieli opracować programy naprawcze i dopiero po tych programach naprawczych, po konsultacjach z załogami tych szpitali, ze związkami zawodowymi i NFZ dopiero wtedy można podejmować uchwałę o przekształceniu szpitali w spółki" - podkreślił. (PAP)

mzk/ tgo/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)