Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Płock: Obchody święta Konstytucji 3 Maja z historycznym 4. Pułkiem

0
Podziel się:

W Płocku (Mazowieckie) z okazji Święta Narodowego 3 Maja odtworzono w piątek
powitanie powracającego z wojny w Rosji w 1812 r. 4. Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego,
wchodzącego w skład Wielkiej Armii cesarza Francuzów Napoleona Bonaparte.

W Płocku (Mazowieckie) z okazji Święta Narodowego 3 Maja odtworzono w piątek powitanie powracającego z wojny w Rosji w 1812 r. 4. Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego, wchodzącego w skład Wielkiej Armii cesarza Francuzów Napoleona Bonaparte.

Powitanie Pułku, który został sformowany w Płocku i 1807 r. w święto Konstytucji 3 Maja, otrzymał tam insygnia, w tym sztandar, zaprezentowała grupa rekonstrukcyjna, podtrzymująca tradycje historycznej jednostki. Uroczystości towarzyszył m.in. pokaz musztry i pobór rekruta.

"Naszą obecnością chcemy uczcić 200-lecie powrotu Pułku z wojny w Rosji w 1812 r., gdzie jednostka walczyła bardzo dzielnie, także nad Berezyną, osłaniając odwrót Wielkiej Armii" - powiedział PAP st. sierżant Piotr Sawiak, dowodzący grupą rekonstrukcyjną.

Sawiak podkreślił, że odwaga żołnierzy Pułku, a także ich wierność Napoleonowi aż do końca, została doceniona po jego abdykacji przez zwycięzcę - cara Aleksandra I, który obiecał, że żołnierze będą mogli wrócić na ziemie polskie z bronią i ze sztandarami. "Te oddziały wróciły w 1815 r. pod bronią nie jako pokonani, nie jako jeńcy, ale jako żołnierze, którzy zakończyli walki. Byli oni wtedy przyjmowani z honorami" - dodał Sawiak.

Formowanie 4. Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego przeprowadzono na przełomie 1806 i 1807 r. w Płocku po dekrecie cesarza Napoleona Bonaparte o tworzeniu Wojska Polskiego. Pierwszym dowódcą regimentu, w którego skład weszli poborowi z ówczesnego departamentu płockiego, był płk Feliks hrabia Potocki.

Pułk, składający się z dwóch batalionów po dziewięć kompanii, otrzymał sztandar i orła pułkowego 3 maja 1807 r. Motto regimentu, wyszyte na sztandarze przez Zofię Potocką, żonę Feliksa, brzmiało: "Gdy się chce bronić nie innych ciemiężyć, hasłem Polaka zginąć lub zwyciężyć".

W 1808 r., gdy Pułk wyruszył do Hiszpanii, jego stan liczył 65 oficerów oraz prawie 2,5 tys. żołnierzy. Do 1811 r. regiment stoczył kilka bitew i potyczek w Hiszpanii, m.in. pod Almaraz, Talavera de la Reina, Ocana, Ximena de la Fronitiera, Toledo oraz w obronie zamku Fuengirola pod Malagą przed angielskim korpusem ekspedycyjnym.

W 1812 r. Pułk przemaszerował z Hiszpanii przez całą Europę i uczestniczył w wyprawie przeciwko Rosji, biorąc udział w bitwach pod Czasznikami i Krasnoje, a podczas odwrotu broniąc przeprawy nad Berezyną. Później regiment bił się jeszcze w "bitwie Narodów" pod Lipskiem.

Po klęsce resztki jego wojska przedostały się do Francji, gdzie część żołnierzy weszła w skład Pułku Nadwiślańskiego, część pozostała natomiast w dotychczasowej formacji i powróciła następnie na ziemie polskie. W 1814 r. stan pułku wynosił około 690 oficerów, podoficerów i żołnierzy. Stowarzyszenie pielęgnujące tradycje 4. Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego powstało w 2005 r. Obecnie liczy 60 żołnierzy, którzy pochodzą z całej Polski, oprócz Płocka i Warszawy, także z Ostrołęki i z Polic pod Szczecinem. Członkowie grupy, odtwarzając umundurowanie i uzbrojenie regimentu, uczestniczą co roku w wielu historycznych rekonstrukcjach bitew z okresu napoleońskiego.

W ramach piątkowych obchodów Święta Narodowego 3 Maja biskup pomocniczy diecezji płockiej Roman Marcinkowski odprawił w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny uroczystą mszę świętą w intencji Ojczyny. "Pragniemy by w naszych sercach i umysłach była ta sama troska o wspólne dobro Rzeczpospolitej i odpowiedzialność za nią, jaka była u twórców Konstytucji 3 Maja" - powiedział bp Marcinkowski. Po mszy delegacje kombatantów, parlamentarzystów, samorządowców oraz harcerzy złożyły wiązanki kwiatów na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza. (PAP)

mb/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)