Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PO i Lewica chcą wyjaśnienia sprawy tablic poglądowych

0
Podziel się:

PO i Lewica chcą, by sejmowa speckomisja
wyjaśniła, czy CBA używało wizerunków polityków na tablicach
poglądowych, które pokazuje się świadkom dla wskazania przez nich
przestępcy.

PO i Lewica chcą, by sejmowa speckomisja wyjaśniła, czy CBA używało wizerunków polityków na tablicach poglądowych, które pokazuje się świadkom dla wskazania przez nich przestępcy.

W poniedziałkowym "Superwizjerze" TVN podano, że funkcjonariusze CBA podczas przesłuchań pokazywali na tablicy poglądowej wraz ze zdjęciami podejrzanych zdjęcia znanych polityków - m.in. Mariana Filara, Marka Biernackiego, Zbigniewa Chlebowskiego, Grzegorza Napieralskiego. W reportażu podano, że do rozpoznania w różnych sprawach karnych wykorzystywano też zdjęcia prawie 400 policjantów.

"Jeśli potwierdzą się te doniesienia, to będziemy mieli do czynienia z dość skrajną próbą +ugrywania+ punktów politycznych przez służby specjalne" - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej Sebastian Karpiniuk (PO).

Jego zdaniem, jeśli prawdą jest, że na tablicach poglądowych umieszczono wizerunki funkcjonariuszy policji oraz służb, a także jeśli były tam również ich dane osobowe "to będziemy mieli do czynienia z niebywałą sytuacja w historii III RP".

Karpiniuk ocenił, że jedynym miejscem, w którym można poprosić o wyjaśnienia w tej sprawie jest sejmowa komisja ds. służb specjalnych. Wezwał jej przewodniczącego Jarosława Zielińskiego (PiS), by ten w trybie natychmiastowym zwołał posiedzenie speckomisji i zaprosił na nie, również w trybie pilnym, szefa CBA Mariusza Kamińskiego.

"Chcielibyśmy na podstawie informacji (od szefa CBA - PAP) pojąć dalsze decyzje; nie wykluczamy również decyzji natury prawnej" - oświadczył Karpiniuk.

Tymczasem Lewica chce, żeby wyjaśnieniem sprawy, poza speckomisją, zajął się premier Donald Tusk. "Jeśli to prawda, że wizerunek polityków jest wykorzystywany do tego, aby pokazywać go przestępcom i pytać, czy kojarzą ich z jakąś sprawą to sytuacja jest bardzo niebezpieczna" - powiedział na konferencji prasowej Lewicy poseł Bartosz Arłukowicz (niezrzeszony). Jego wizerunek również znalazł na tablicach, które pokazano w TVN. "Byłem wczoraj w szoku. Zadzwonił do mnie Napieralski i powiedział - włącz pilnie TVN. Włączam i widzę siebie na jakichś tablicach! Ktoś tu mówi nieprawdę i to trzeba wyjaśnić" - powiedział PAP.

CBA w oświadczeniu dla mediów napisało, że tablica, która zawierała fotografie polityków, została sfałszowana. "Nie ma wśród okazywanych zdjęć wizerunków znanych ówczesnych parlamentarzystów czy wysokich rangą urzędników państwowych" - podkreśliło Biuro.

Od września zeszłego roku Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi - z zawiadomienia CBA śledztwo w sprawie sfałszowania tablicy poglądowej ze zdjęciami znanych polityków różnych partii. Tablicę pokazywano świadkom z procesu b. policjanta Pawła K., oskarżonego o płatną protekcję, czyli powoływanie się na wpływy w policji i prokuraturze.

Tablica poglądowa nr 22 z akt Sądu Rejonowego dla Warszawy Praga Północ - jak stwierdził we wrześniu zeszłego roku agent CBA, który weryfikował doniesienia mediów - przedstawiała posłów: Mariana Filara, Marka Biernackiego, Zbigniewa Chlebowskiego oraz Grzegorza Napieralskiego. Na odwrocie zdjęcia były opisane nazwiskami osób, przy czym zdjęciu Chlebowskiego przypisano nazwisko Pawła K.

CBA zawiadomiło o tym prokuraturę, która we wrześniu zeszłego roku wszczęła śledztwo w sprawie sfałszowania dowodów i utrudnianie postępowania. "Śledztwo jest +w sprawie+, nikomu dotąd nie przedstawiono zarzutu" - powiedziała PAP rzeczniczka praskiej prokuratury okręgowej Renata Mazur. Podkreśliła, że zanim rozstrzygnie się, kto sfałszował prokurator musi przesłuchać wszystkie osoby, którym okazywano tablicę poglądową.

Autorzy reportażu w TVN pytali, czy CBA szukało "haków" na polityków, których wizerunki były na tablicach. "Redakcja +Superwizjera+ TVN, (...), ucieka się do niedopuszczalnej, kompromitującej prowokacji" - odpowiadało na to CBA w poniedziałek, jeszcze przed emisją materiału.

Według TVN, pewien przesłuchiwany "skruszony gangster", któremu na przełomie lat 2006-2007 CBA pokazało jedną z takich tablic poglądowych, wskazał na niej na zdjęcie Zbigniewa Chlebowskiego z PO, przypisując mu jednak nazwisko Pawła K. CBA uważa, że tę tablicę poglądową sfałszowano, na potwierdzenie czego przypomina, że samo zawiadomiło prokuraturę.

Według autorów reportażu w TVN, zawiadomienie o sfałszowaniu tablicy poglądowej dotyczy jedynie tablicy oznaczonej nr. 22, gdy tymczasem w aktach sprawy znajdują się również inni posłowie.

Prok. Mazur w rozmowie z PAP podkreśliła, że oprócz śledztwa dotyczącego tablicy poglądowej nr 22 w Prokuraturze Okręgowej w Płocku toczy się odrębne śledztwo - dotyczące sfałszowania tablic poglądowych z wizerunkami stołecznych prokuratorów. Wiele prokuratur wyłączyło się z prowadzenia tego postępowania argumentując, że znają osobiście widocznych na zdjęciach prokuratorów. (PAP)

stk/ wkt/ la/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)