Po wypadku cysterny z paliwem w czwartek nad ranem nieprzejezdna jest droga krajowa nr 65 z Ełku do Olecka na Mazurach - poinformowała policja. Straż pożarna ugasiła pożar kabiny pojazdu zanim ogień przeniósł się na zbiorniki.
W okolicach miejscowości Straduny w nieustalonych jeszcze okolicznościach wypadła z drogi i dachowała ciężarówka z przyczepą, przewożąca olej napędowy. W wyniku wypadku zapaliła się kabina ciężarówki.
Jak poinformował PAP rzecznik straży pożarnej w Ełku asp. Jarosław Pieszko, pożar udało się ugasić zanim ogień przeniósł się na dalszą część pojazdu. Jak dodał, na szczęście nie doszło do rozszczelnienia zbiorników cysterny i wycieku paliwa.
"Dokumenty przewozowe spłonęły w kabinie, więc nie mamy dokładnych danych o ładunku. Policja stara się ustalić właściciela pojazdu" - powiedział Pieszko.
Według strażaków, paliwo trzeba będzie wypompować przed postawieniem cysterny na koła. Pojazd leży w głębokim rowie, około dwóch metrów poniżej poziomu jezdni. Dlatego blokada drogi krajowej nr 65 może potrwać nawet kilkanaście godzin. Policja zorganizowała objazdy.
W wypadku został ranny mężczyzna, który - jak twierdzi - jechał jako pasażer. Z urazem barku został odwieziony do szpitala. Policjanci i strażacy w poszukiwaniu kierowcy przeczesali las i bagno w promieniu stu metrów wokół miejsca wypadku. Nikogo jednak nie znaleziono. (PAP)
mbo/ tpo/
