Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski powiedział w piątek w Radomiu, że pod koniec kwietnia zdecyduje, czy cofnie swoją decyzję w sprawie zamknięcia dwóch oddziałów w radomskim szpitalu, czy też skieruje sprawę do rozstrzygnięcia przez ministra zdrowia.
W rozmowie z PAP Kozłowski powiedział, że jeśli będzie miał pewność, że szpital w Radomiu gwarantuje ciągłą działalność, wówczas jego decyzja będzie dla lecznicy korzystna.
Chodzi o dwa oddziały: onkologiczny i chirurgiczny w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym (WSS) w Radomiu, które wojewoda mazowiecki pod koniec marca wykreślił z rejestru ZOZ-ów, ponieważ zaprzestały one działalności i nie przyjmowały pacjentów, gdyż brakowało lekarzy na dyżurach. Lekarze wypracowali trzymiesięczne normy i nie przychodzili do pracy. Tuż przed Wielkanocą, po dwutygodniowych burzliwych negocjacjach, zgodzili się w końcu podpisać klauzulę opt-out, czyli zgodę na pracę ponad 48 godzin tygodniowo. Dyrekcja szpitala wystąpiła z wnioskiem do wojewody o cofnięcie decyzji o zamknięciu oddziałów. W tych dążeniach popierają ją także pacjenci, którzy chcą się leczyć w Radomiu.
Wojewoda powiedział, że WSS został poproszony o dodatkowe dokumenty. Są to m.in. grafiki i plany pracy lekarzy do końca tego roku. "Chcemy znać też stanowisko lekarzy i upewnić się, że zgadzają się na taki sposób zorganizowania pracy" - dodał.
"Jeżeli dyrekcja szpitala oraz lekarze to potwierdzą, wówczas uwiarygodnią w dużym stopniu wniosek szpitala, co spowoduje, że będę mógł cofnąć wcześniejsze decyzje o wykreśleniu dwóch oddziałów z rejestru ZOZ-ów" - powiedział wojewoda.
Kozłowski podkreślił, że musi również mieć potwierdzenie z NFZ, iż jest możliwość utrzymania kontraktów dla zamkniętych oddziałów. "Szpital powinien i mnie, i Fundusz przekonać, że jest wiarygodną instytucją i gwarantuje realizację kontraktu oraz zapewnia bezpieczeństwo mieszkańcom Radomia" - zaznaczył. (PAP)
ilp/ bno/ gma/
